Jedna z lepszych dram jakie oglądałam.B.dobry Eom Tae Woong w roli policjanta,Shin Min Ah nie miała wg. mnie szansy się wykazać.Znakomici aktorzy drugoplanowi.Świetnie opowiedziana historia, pomimo iż praktycznie na początku został wyjaśniony związek miedzy głównymi bohaterami.
Calkowicie sie zgadzam - swietna drama ^^
Shin Min Ah mnie osobiscie troche tutaj denerwowala, no ale coz taka chyba wlasnie miala byc.. Odwaze sie zauwazyc, ze gra aktorow drugoplanowych czasami byla, moim zdaniem, duzo lepsza (albo inaczej powiedziawszy bardziej realistyczna) niz tych pierwszoplanowych.
Zgadzam się, co do Shin Min Ah to ona mnie tutaj BARDZO denerwowała, ona zazwyczaj mnie denerwuje ... jakoś nie moge się do niej przekonać ...
Widziałam też japońską wersję "Maou" i w sumie na początku nie wiedziałam która lepsza bo pierwszą obejrzałam japońską i zostawiła na mnie wrażenie naprawdę duże! No i była krótsza ... ale tak jak teraz sie zastanawiam to chyba jednak Koreańska lepsza ... troszeczkę xD
Tak, Shin Min Ah jest nieznośnie irytująca. Ale ona tak ma, cóż. Mogli wybrać lepszą aktorkę. Choć możliwe, że ta bohaterka właśnie ma być taka denerwująca.
Czemu nikt nie docenia talentu Joo Ji-Hoon'a? Świetnie zagrał prawnika, naprawdę. Ten jego "zły", spokojny image, miodzio *___*
Czy ja wiem? Według mnie Shim Min Ah właśnie fajnie przedstawia emocje na ekranie, chociaż wolałam ją z Rain'em ;D Genialny serial, jestem na 4 epku i nie mogę się doczekać dalszego ciągu ^^ a Joo Ji Hoon z odcinka na odcinek mnie coraz bardziej intryguje:)
Joo Ji Hoon był genialny, Shin Min A w sumie wielkiego popisu aktorskiego nie dała ale to raczej z braku możliwości niż braku talentu,a Eom Tae Woong... cóż, po tym serialu oficjalnie uzyskał u mnie tytuł najgorszego koreańskiego aktora. Gdyby nie Ji Hoon, którego uwielbiam, to przez Tae Woonga właśnie rzuciłabym ten serial w cholerę po pierwszym odcinku. Brak jakiegokolwiek talentu aktorskiego, wszelkie emocje tak przekolorowane, że ciężko na niego patrzeć, nawet zwykłego dialogu nie był w stanie poprowadzić bez popisu tragicznego aktorstwa... a szkoda bo fabuła serialu naprawdę świetna, gdyby nie on oceniłabym o wiele wyżej...