Po wielu wielu latach zaczęłam oglądać od nowa.
I ku mojemu rozczarowaniu, tego się nie da oglądać z nieskrywaną kiedyś przyjemnością.
Jako dorosły widz, dociera do mnie banalność dialogów, niedorzeczność scenariusza
(ciągle denerwuje mnie, iż nawet 5-cio letnie dziecko w Boliwii umie angielski).
Co najgorsze, zaczęłam zastanawiać się nad faktycznym działaniem tych sztuczek made by MacGyver.
Jedną z nich kiedyś wykorzystałam, tą z mapą pod drzwiami i spadającym kluczem^^
Nadal serial jest bliski memu sercu, ale to już nie to, co kiedyś.