Był to mój ulubiony serial z dzieciństwa. Wywarł na mnie wielkie wrażenie więc daję bardzo wysoką notę.
Oczywiście z obecnej perspektywy (inny wiek, inne czasy, inna technika itp.) już nie jest tak porywający ale szacun się należy!!!!!!
Nie jest porywający? Heh. jakby mi puścili to na TVP2, to by mnie od razu wciągnął ;-D Od dziecka oglądałam McGyvera i jego cudowne wynalazki.
Niestety, teraz serial wydaje się strasznie przaśny a i momentami poraża głupotą (ruch oporu nad bałtykiem) oraz scenami, które spokojnie mogłyby zostać umieszczone w jakiejść parodii. Nie zmienia to faktu, że za małolata był hitem i sentyment pozostanie na zawsze.
Mam podobne zdanie i odczucia jak ty. Też pamiętam że nie mogłem przegapić zadnego odcinka, mogło się walić i palić musiałem obejrzeć.
A kto by się zgodził z stwierdzeniem, że serial ten wpłynął na młodych widzów swoimi priorytetami? Zasadami jakimi kierował się MacGyver?
Hmm. Musiałbym pomyśleć. Jakimi zasadami kierował się MacGyver ? Muszę pomyśleć, ale zawsze podobała mi się jego pomysłowość i to że wychodził z różnych sytuacji choć wydawały się bez wyjścia. Co do priorytetów i zasad nigdy się nad tym nie zastanawiałem, za młody wtedy byłem...
Od jakiegoś czasu oglądam serial od początku i powiem szczerze, że nie mogę się nadziwić, nagle odnalazłam źródło mojego zainteresowania między innymi ochroną środowiska ;)
To wiele tłumaczy skoro oglądasz serial od nowa, ja go dawno nie widziałem, nie mam też czasu na to. No jak sobie przypominam były tam kładzione akcenty na ochronę środowiska, były. Ale mnie w pamięć zapadła pomysłowość MacGyvera i to że z każdej trudnej sytuacji się wywinął, to mi się podobało. I chyba za bronią palną nie przepadał jak pamiętam.