Pierwszy sezon zachwycił mnie do takiego stopnia, że przez kilka kolejnych dni myślałam o Kleli i Orestisie. Z ustęsknieniem po kilku miesiącach słuchałam piosenek z serialu. Niestety sezon drugi dużo gorszy, nie ugasił mojego pragnienia o poznawaniu dalszych historii, wydaje mi się, że wątki będą bardziej rozwinięte w sezonie 3 (taką mam nadzieję). W skrócie: warty obejrzenia, świetna ścieżka dźwiękowa, wciąga i porusza.