PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616342}

Magia wszechświata

Wonders of the Universe
7,7 705
ocen
7,7 10 1 705
Magia wszechświata
powrót do forum serialu Magia wszechświata

tendencyjność

użytkownik usunięty

Prowadzący serialu skupił się tylko i wyłącznie na jednej szkole fizyki sugerującej że entropia
będzie ciągle rosnąć doprowadzając do stanu zimnego i pustego wszechświata. Istnieje także
inna grupa fizyków którzy uważają że ciągle postępujące i zwiększające tempo rozszerzanie się
wszechświata po Wielkim Wybuchu nie będzie trwało wiecznie. Energia rozszerzania z czasem
ulegnie osłabieniu i Wszechświat spowolni swoją ekspansje aż w końcu zatrzyma się. Proces
umierania gwiazd i powstawanie czarnych dziur będzie emitowało potężne pole grawitacyjne
które doprowadzi wtedy do kurczenia się Kosmosu do stanu osobliwości o nieskończonej
gęstości, masie i energii. Nie ma zresztą sensu używać pojęć fizycznych w próbie opisania
owej osobliwości gdyż dzisiaj nam znane prawa fizyki nie będą w niej obowiązywać. Taka
sama osobliwość dała początek Wielkiemu Wybuchowi i początkowi wszystkiego. Istnieje więc
inna szkoła fizyki która głosi że powstawanie i kolaps Wszechświata jest zjawiskiem
cyklicznym w nieskończonym i zamkniętym kręgu narodzin i śmierci. Jak waż Uroboros
połykający swój własny ogon. Twórcy dokumentu ani razu nie wspomnieli o takowej hipotezie
która również poważnie jest rozpatrywana w gronie fizyków. Mogę uznać zatem pierwszy
odcinek serialu jako tendencyjny.

Co do entropii i zwiększaniu się nieuporządkowania Wszechświata wraz ze strzałką czasu to
prowadzący ani razu nie wspomniał o pewnym odstępstwie od reguły. Odstępstwie bez
którego nie byłoby teraz mnie próbującego zrozumieć coś co zapewne w zamyśle pojęte przez
ludzki rozum być nie może. Chodzi mi o powstanie życia. Spontaniczne łączenie się
aminokwasów, przekształcenie materii nieorganicznej w organiczną. Przypadkowe powstanie
kwasów RNA a następnie DNA z odpowiednim skrętem helisy i zbudowanej z rodzajów białek
umożliwiających życie takie jakie dziś znamy. Ciągły proces ewolucji począwszy od materii
organicznej ku organizmom bardziej złożonym, wszystko to jest przykładem całkowitego
przeciwieństwa zwiększającej się entropii. Zgodnie z panującą dziś doktryną naukową
głoszącą że życie powstało przypadkowo bo mogło i miało na to czas jest porównywalne ze
zbudowaniem przez wiatr spontanicznie zamku z piasku na pustyni. Odstępstwo od reguł
entropii które stworzyło z gwiezdnego pyłu świadome stworzenie które potrafi dziś
kontemplować kosmos. Jako że zbudowani jesteśmy wszyscy z kosmicznej materii po
eksplozji gwiazd można powiedzieć że Wszechświat sam sobie nadał świadomość aby mógł
sam siebie kontemplować, łamiąc przy tym jedno z najbardziej fundamentalnych praw. Ładne
zdjęcia, muzyka, poetycki wydźwięk lecz serial ma skłonność do bycia tendencyjnym.

Należałoby jednak zaznaczyć, że ta jak to ująłeś szkoła fizyki jest przyjęta za ten główny nurt, to jest wersja do której przekonana jest większość fizyków.
Teoria opisana przez Ciebie odnosi się do modelu, w którym stała kosmologiczna k>0 - czyli wszechświat jest zamknięty- sferyczny. Nawet w takim Wszechświecie niekoniecznie musi dojść do Wielkiego Kurczenia i Kolapsu (oraz ponownego Wielkiego Wybuchu) . Z resztą przy wersji z odnawialnym Wszechświatem problemem jest druga zasada termodynamiki - każdy następny powstały Wszechświat musiałby być coraz mniej uporządkowany.
Istnieją jeszcze inne teorie, np. gdzie Wszechświat jest płaski k=0, lub Wszechświat jest otwarty (hiperboliczny) k<0. W obydwu tych przypadkach nie istnieje opcja kurczenia się Wszechświata, lecz przeciwnie jego rozszerzania się. I tutaj mogą nastąpić trzy scenariusze "Heat Death-Śmierć cieplna Wszechświata", "Big Freeze- Wielkie Zamrożenie" lub "Big Rip- Wielkie Rozdarcie"

O ile dobrze zrozumiałam, to przyszłość naszego Wszechświata opisana w "Wonders of the Universe" dotyczy tego drugiego modelu (Wszechświata płaskiego). Jak już wspomniałam hipoteza przedstawiona w filmie jest uznawana za główny nurt jeśli chodzi o przyszłość Wszechświata.
Myślę, że bardzo poważnym argumentem za tą teorią są badania przeprowadzone przez sondę kosmiczną "Wilkinson Microwave Anisotropy Probe" w skrócie WMAP, która mierzy temperatury promieniowania reliktowego (badanie mikrofalowego promieniowania tła).
Zadaniem WMAP było wykonanie mapy różnic temperatur mikrofalowego promieniowania tła, powstałego gdy Wszechświat miał ok. 376 000 lat.
Pomiary przeprowadzone przez WMAP potwierdziły, że Wszechświat jest PŁASKI z marginesem błędu wynoszącym 0,4%.
Dlatego wydaje mi się to wystarczającym naukowym dowodem przemawiającym za teorią przedstawianą w tym filmie. Nie sadzę też aby z tego powodu film miałby być tendencyjny- margines błędu w badaniach WMAP to tylko 0,4%. Po co więc mącić w głowach ludziom i przedstawiać przestarzały już model z Wielkim Kolapsem?
Jeśli już miałabym się do czegoś przyczepić, to do tego, że prowadzący mógł wspomnieć o Wielkim Zamrożeniu i Wielkim Rozdarciu.

Co do entropii i życia na Ziemi. Tutaj akurat nie masz racji.
Jeśli znasz angielski, to podaje linka do strony wyjaśniającej to zagadnienie.
http://physics.gmu.edu/~roerter/EvolutionEntropy.htm
Natomiast prowadzący (prezenter) w tym mini serialu profesor Brian Cox wyjaśnia bardzo dobrze zagadnienie życia na Ziemi i jak ma się do tego druga zasada termodynamiki w innym mini serialu "Wonders of life", który jest kontynuacją "Wonders of The Universe"
http://www.filmweb.pl/serial/Cuda+%C5%BCycia-2013-679743
Jeśli będziesz mieć czas i okazję polecam pierwszy odcinek z tej serii zatytułowany "What Is Life?" (Czym jest życie?)
Pojawienie się życia na Ziemi i ewolucja przez naturalną selekcję z pewnością nie narusza drugiej zasady termodynamiki (zasady mówiącej, że w układzie termodynamicznie izolowanym entropia z biegiem czasu nie maleje).

użytkownik usunięty
Betelgeuse_Star

Dziękuję za wyjaśnienia, zapoznam się z zamieszczonym materiałem o entropii w wolnej chwili. "Wonders of life" także posiadam i mam w planach obejrzeć.

użytkownik usunięty

Z tego co zrozumiem to entropia dotyczy całego układu a nie jego pojedynczych elementów. Tak więc pomimo tego że woda zamienia się w bardziej uporządkowany lód, para wodna w wodę a ewolucja postępowała ku coraz bardziej złożonym i uporządkowanym formom życia to całkowita entropia planety była zawsze dodatnia. Biorąc pod uwagę różnorodność zdarzeń jakie występują na Ziemi (wybuchy wulkanów, pożary lasów, upadki meteorytów, śmierć i rozkład organizmów żywych) zwiększających nieuporządkowanie jestem w stanie zaakceptować myśl że ogólna entropia układu Ziemia zawsze będzie rosnąć. Nurtuje mnie jednak myśl czy podczas wielkiego zlodowacenia na naszej planecie całkowita entropia nie mogła być malejąca?

Wydaje mi się, że całkiem nieźle zrozumiałeś ten artykuł.
Wszystkie żywe organizmy pobierają energię ze Słońca (choć dokładniej należałoby powiedzieć, iż wykorzystują gradient protonowy do produkowania energii) , dlatego nierozerwalnie nasza gwiazda razem z Ziemią stanowi termodynamiczny układ.
Energia we Wszechświecie jest wieczna- nie można jej stworzyć ani zniszczyć- z czasem zmienia się tylko jej jakość, stopień uporządkowania. Żywe organizmy pobierają wysoko uporządkowaną energię (np ze Słońca, lub energię chemiczną ) i zamieniają ją w energię wysoce nieuporządkowaną o niższej jakości czyli ciepło (która zostaje wyemitowana w przestrzeń kosmiczną)- zgodnie z drugą zasadą termodynamiki w ten oto sposób żywe organizmy są w stanie przez pewien czas unikać rozpadu, a nawet z biegiem czasu tworzyć coraz to bardziej skomplikowane formy.

Jeśli chodzi o wielkie zlodowacenie, to na pewno entropia nie była malejąca. Po prostu w czasie zlodowacenia nasłonecznienie na ziemi było o wile mniejsze, mniej energii słoneczniej dochodziło do Ziemi ze Słońca, a spowodowane było przez Cykle Milankovicia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cykle_Milankovicia

Nie jestem fizykiem, po prostu lubię czytać, słuchać i oglądać filmy o tematyce naukowej.
Może kiedyś zajrzy tutaj jakiś fizyk, który wytłumaczy te procesy w sposób profesjonalny. ;-)

Ach i jeszcze jedno. Wczoraj w nocy napisałam jakąś głupotę (prawdopodobnie zmęczenie dało znać o sobie).
Założona stała kosmologiczna we wszystkich trzech modelach oczywiście wynosi 0 i ma symbol Λ. Stała k opisuje lokalną geometrię Wszechświata, nazywa się ją krzywizną. Opisuje sumę kątów w trójkącie biorąc pod uwagę różne geometrie- Euklidesa, sferyczną i hiperboliczną.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:End_of_universe.jpg

użytkownik usunięty
Betelgeuse_Star

Wiesz co, obejrzałem cały serial i jest to kawał dobrej roboty. Dałem się początkowo ponieść swojej arogancji oceniając produkcję z góry nie mając zaktualizowanej wiedzy odnośnie tematu o jakim pisałem. Całość prezentuje się bardzo ciekawie, mądrze i ładnie. Jako że bardzo lubię produkcje popularnonaukowe to chyba jeszcze nie spotkałem się z serialem/filmem który tak ciekawie opisywałby zjawiska i prawa we Wszechświecie sprowadzając je do analogii przedstawianych w różnych przepięknych zakątkach Ziemi. Większość podjętych w serialu zagadnień już kiedyś przerabiałem lecz forma ich przedstawienia była magiczna, piękne zdjęcia i muzyka, zapierało aż dech w piersi. Widziałem natomiast dosyć mało o spektrum kolorów obserwowanych obiektów w kosmosie, rozciągliwość amplitudy światła wraz z czasem i rozszerzaniem przestrzeni wyjaśniona w ostatnim odcinku było dla mnie bardzo ciekawe. Zastanawiałem się często jak za pomocą koloru emitowanego światła można określić wiek i odległość obiektu, 4 odcinek dał mi wyczerpującą, jako dla laika, odpowiedź. Zastanawiałeś się kiedyś jakim sposobem widzimy to co widzimy biorąc pod uwagę fakt że 99.9 % atomu jest pustką. Wynika z tego że 99.9% mnie jest niematerialna a to co obserwuje to tylko iluzja wytworzona przez mój mózg przeobrażająca niematerialne oddziaływania międzyatomowe na barwy i kształty. Nie mogę zatem powiedzieć że kiedykolwiek dokonałem obiektywnej obserwacji gdyż wszytko co widzę jest przetworzone przez mą ludzką naturę. Czy istnieje zresztą jakakolwiek obiektywna obserwacja rzeczywistości? Zresztą coraz więcej wskazuje na to że Wszechświat jest hologramem.

Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz która nie została w serialu przedstawiona. Zostało potwierdzone doświadczalnie że istnieją połączone ze sobą grupy atomów których spin będzie zawsze przeciwstawny, niezależnie od dzielącej ich odległości. Informacja o spinie jednego atomu jest przekazywana w tym samym momencie do jego "bliźniaka" nie robiąc sobie nic z einsteinowskiej bariery prędkości światła. Są one jakby połączone niewykrywalnym połączeniem umiejscowionym "ponad" czy "pod" trójwymiarową "naszą rzeczywistością". Zastanawiałem się nad tym i być może wcale tu nie chodzi o prędkość informacji czy połączenie. Być może owe atomy są holograficznym wzorcem jednego "obiektywnego". Coraz szersze grono fizyków zaczyna zajmować się teorią holograficznego Wszechświata. Myślę że nauka idzie w tym kierunku wraz z nowymi teoriami i rozwojem mechaniki kwantowej że będziemy musieli zredefiniować naszą aktualną wiedzę i połączyć ją w pewien subtelny sposób z intuicją czy duchowością, zależy jakiego doboru słów dobierzemy. Czysto rozumowa logika zawodzi już na tle choćby korpuskularno-falowej natury elektronu i słynnym doświadczeniu o możności/niemożności jego obserwacji.

Znasz może jakiś film/serial lub książkę o mechanice kwantowej godnej polecenia w przystępnej formie?

użytkownik usunięty

pomyłka, chodzi o subatomowe cząstki nie o atomy: http://yogin.pl/satya/nauka/928-holograficzny-wszechswiat.html

Odpowiedź dla potomnych:

Serial (niestety jest ich tak wiele, trudno orzekać autorytarnie):

- "Beyond the Cosmos"
- "The Elegant Universe"

Książki:

- Marcus Chown "Teoria kwantowa nie gryzie"

użytkownik usunięty
Betelgeuse_Star

Moja aktualna wiedza nie pozwala mi na analizę zamieszczonych przez Ciebie w linku obliczeń, tym niemniej dziękuję.

ocenił(a) serial na 6
Betelgeuse_Star

Duchy i reinkarnacja są faktem. Termodynamika temu nie przeczy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones