Właśnie obejrzałem 6 odcinek... Jak na razie wrażenia względem samego serialu nie są tak złe jak zakładałem :) Wątki same w sobie ciekawe - mnie osobiście najbardziej ciekawi wątek Kady i tego jak to się zakończy :) Elliot jako czarodziej z wyżej klasy coraz bardziej zdobywa sympatię swoją "ekstrawagancją", a może tak to już bywa z uczniami ze stażem... W każdym razie Bohaterowie mają swoją historię i nie specjalnie banalną. Coraz bardziej ciekawią mnie również możliwości Pennego, który w tym odcinku pokazał w końcu praktyczne zastosowanie swojej magii. 3 etap testu lekko mnie zszokował, ale z drugiej strony miał swoje logiczne wyjaśnienie :) Co sądzicie?
Za to mnie już to zaczyna nudzić. Czytałem książkę, tam też Quen był c*pą ale nie aż taką. Tam był prawdziwym geniuszem podczas gdy w serialu się co najwyżej rozkręca. A poza tym odcinki wg. mnie są przyzwoite. Najfajniejszą postacią jest wg. mnie Eliot. Czy też masz tak, że bardziej lubisz postacie drugoplanowe od pierwszoplanowych?
Eliot przykuł moją uwagę już na samym początku swoim zachowaniem :) I chyba też tak mam - bo jak na razie nawet Penny i Kady są drugoplanowymi postaciami, a czekam na rozwój wydarzeń z nimi, a nie z Quinem, czy tą jego psiapsiułą co się nie dostała... Eliot i jego przyjaciółka na tym teście sprawili, że jak na razie to moi ulubieńcy!
Mi się wydaje, ze Quinn specjalnie jest tak kreowany i dopiero przejdzie przemianę, nie zapominajmy, że miał problemy psychiczne, więc pewnie chwile mu to zajmie, żeby sie ogarnąć :) Ja lubię Pennego i jego wieczny agresor :D Eliot jest interesujacy ze wzgledu na swoje charakteryzacje, fajna z niego postac :)