Cierpliwi zostaną wynagrodzeni. Przez większość pierwszego sezonu trzeba się przemęczyć. Właściwie poza finałem nie ma tu nic super.
Drugi sezon to już zupełnie inna bajka, z gatunku tych nie dla dzieci i nie do końca normalnych, pełna nieprzyzwoitych scen i czarnego humoru.
Marka SyFy powinna mówić sama za siebie: Sharknado i cała horda filmów klasy 0, a na dokładkę zeszłoroczny Blood Drive.
Co do postaci, nabierają głębi z każdym sezonem. Wciąż nie lubię ciotowatego Quentina, ale wybaczam twórcą bo jego czas antenowy jest wielokrotnie przerywany resztą jakże interesującej gromadki i ich nienormalnymi problemami.