W końcu powstało to od teorii wszechświata że przecytując Trochę z Korwina: że "Celem życia nie podlega nad bezpieczeństwem przed ratunkiem kogoś z śmiertelnej opresji - cel życia podlega nad tym że Jeśli nie zapomnisz o kim z czego dłużej przezyłeś z tamtą osobą i zawalczysz do śmierci to nigdy nie pozostawiłbyś kogoś samego... mimo Interwencjonalnych narzuceń od niesłużnych strażników..." - Dla mnie dość dobry serial - opowiada także o tym że we wszechświecie nigdy nie skończy się przyjaźń międzyludzka nawet gdybyś był w prawdziwej biedzie - to i tak nie zostałbyś sam w opresji gdybyś sam w sobie wyruszył i byś miał z tego konkretny kierunek... 8/10 (Może nie jest to jedno z najlepszych ale zawsze to coś ma... - Ocenione dośyć obiektywnie.)