Nie tego oczekiwałam. Po zwiastunie myślałam że będzie to bardziej skomplikowany obraz. Pod względem fabularnym. Chciałam żeby towarzyszył mi tzw. Mind? %! k, żeby ten obraz był nieźle pokrecony, stawiał jakieś pytania, które można na swój sposób interpretować. Tymczasem fabularnie (ostatecznie) było to do przewidzenia. Spoilerować nie chcę, więc chętnych do dyskusji zapraszam do komentowania. Mimo wszystko doceniam formę, ten cały świat, jak i pozostałe światy, aktorstwo, postaci i sam zamysł. Tylko boję się, że za tydzień o nim zapomnę.
Całkiem trafnie podsumowane. Lubię troche pomyśleć, na tego typu "obrazach", tutaj było to wszystko ułatwione i troche przewidywalne. ALE, oglądało się nawet nawet, świat troche inny niż nasz, serial rozkręcił się tak od 5 odcinka, pare razy się zaśmiałam. Szkoda mi tylko, ze Owen tak mało postawił się swojej rodzinie, wiecie, tak z jakąś mową wielką albo coś,.
Ogółem na plus, ale tak jak przedmówca, boje się, że za pare dni zapomne, że to oglądałam, zabrakło tego czegoś....
ja na razie to umieram z nudow, co jak co, ale tym serialu to ja usypiam. Nie chodzi o to, ze brakuje mi czysto fizycznej akcji, strzelanin itp. To jest nudne fabularnie, dialogowo, scenami... Dla mnie, czlowieka, ktory z reala zna lata 70, jest to naiwne i w dodatku slabo wykrozystane. Bawiloby mnie gdyby tlo, nawiazania do tamtych lat byly wyrazniej i madrzej zaznaczone, a to jest tylko pomalowana farbkami tektura, a nie zaglebianie sie w realia, w ktore mam uwierzyc... Moze dotrwam do tego 5 odcinka...
podzielam opinię. sam dotrwałem do końca, chyba z masochizmu...radzę odpuścić, jeśli jeszcze nie jest za późno ;)
Chyba żartujecie, że serial nie postawił żadnego pytania do interpretacji. Przecież cały finał był bardzo niejednoznaczny - nie wiadomo czy bohaterowie ostatecznie zakończyli program, czy akcja tego odcinka działa się jedynie w animacji pigułki C.
Moim zdaniem nie ma żadnych przesłanek, żeby chociaż rozważać drugą wersję. W filmie nie ma żadnego plot twistu ani innych znaków, że widz sam (podobnie jak bohaterowie) musi zdecydować, co jest prawdą, a co nie. To nie jest film tego typu. Trochę szkoda, trochę doceniam go za inne rzeczy, ale tak czy inaczej zakończenie jest jednoznaczne. Chyba że uda Ci się mnie przekonać ;)
Dosyć zaniżyłem ocenę przez ostatni odcinek, ale jeśli rzeczywiście GRTA ich nie wypuściła to z kolei ocena poszłaby w górę o 3 punkty.