Jestem świeżo po obejrzeniu 1 odcinka. Intro, klimat, muzyka na plus. Zdjęcia świetna robota czuć skok jakościowy między tym co było w Sons, zwłaszcza pierwszych sezonach. Póki co historia wydaje się ciekawa aczkolwiek zagmatwana, Sutter odrobił nieco lekcję w przypadku tego co położyło Bastard Executionera który był gniotem totalnym a to cieszy. Na minus ekipa Charteru, większość póki co wydaje się bezbarwna zwłaszcza w porównaniu do chłopaków z Charming. Sam Ezekiel jest póki co pozbawiony charyzmy i zielony niczym groszek, idzie to zrozumieć bo w końcu mamy Prospecta zamiast Vice Presidenta. Widać też zupełnie inny charakter niż ten Jaxa, mam nadzieję że jego postać również będzie się zmieniała emocjonalnie. Podobało mi się pojawienie się Sonsów oraz Cameo Gemmy. Jest też różnica kulturowa między Mayanami a Sonsami ale tego można było się spodziewać. Póki co nic mnie szczególnie nie zachwyciło ani nie zniechęciło. Taki średniawy ten pilot. Spodziewałem się czegoś lepszego zwłaszcza że całość była kręcona drugi raz, ale nie ma co narzekać. Liczę na to że ekipa Charteru się rozkręci, będzie więcej akcji oraz mam nadzieję że fabuła będzie zaskakiwała. Potencjał jest, oby było tylko lepiej. Dla mnie tak 7/10 póki co. Chciałbym też więcej muzyki, zwłaszcza od chłopaków z The White Buffalo.
Jak ci bardzo zależy wejdz w mój profil tutaj i masz linka do mojego last.fm tam mi napisz prywatną wiadomość bo tu ci nie mogę wysłać wiad prywatnej.
Sprawdź na internecie. Strona fili. Tam dostępny jest pilot z napisami w dobrej jakości.
Mam mieszane uczucia. Wiadomo, że SoA nie przebije. Tamta ekipa skradła mi serce Jax, Tig, Chibs. Dobrze, że nie jest powielony schemat, główny bohater jest Prospectem nie Vice. To mi się podoba. Ale szczerze ich Prezydent jest jakiś niemrawy. Nawet nie pamiętam jego imienia. Zupełnie inaczej było z Clayem. Nie lubiłam go, ale był charyzmatyczny a tutaj jest średnio. Zgadzam się z Tobą. Są póki co bezbarwni. Podoba mi się postać Angela. Blondyna, chyba Emily.. Tutaj będzie się działo. Ale czuję, że będzie gorsza niż Tara.
Czekam na kolejny odcinek i może wtedy będę mniej więcej wiedziała, czy jest on warty dalszego oglądania.
PS Po tym pilocie aż nabrałam ochoty na ponowne oglądanie SoA :D
Podejrzewam że ten Prezydent będzie w krótkim odstępie czasowym martwy :) Wydaje mi się też że będzie wewnętrzna walka frakcji. Myślę że pojawi się też więcej postaci z oryginału, fajnie by też było się dowiedzieć co tam się podziało po finale SOA i jak to wszystko wpłynęło na otoczenie w Charming i półświatku klubowym, bo widać że Mayanowie utrzymali pokój z SAMCRO a tego się nie spodziewałem, sądziłem że to legnie.
To całkiem prawdopodobne. Wiesz może kto był (a w sumie teraz jest) Prezydentem SAMCRO? Nie rozpoznałam go. Nie był to Chibs (ależ ja za nim tęsknie) ani chyba żadna postać, którą znam/pamiętam. Ten ich pokój jest dla mnie trochę śmieszny. Ale no cóż, pewnie celowy zabieg by fani Synów się wzruszyli :D
Szczerze to zamiast Mayanów to obejrzałabym prequle SoA. Mogłaby to być miazga ;)
To zapewne był lokalny oddział z lokalnymi strukturami nie ludzie z Charming, w końcu w uniwersum serialu kluby mają struktury na całym globie podobnie jak Hells Angels chociażby w rzeczywistości ;) Pokój tłumaczy ich obecność w tamtych rejonach, być może pomagają rozprowadzać towar od kartelu, wydaje mi się że współpraca między Synami i Majanami się zacieśniła skoro od tak wjeżdżają na swoje terytorium. Myślę że planowo miał powstać prequel o First 9 i Johnie Tellerze, ale coś nie pykło albo Sutter chciał poruszyć inne klimaty, Mayanowie dali mu większą swobodę kreacji nowego świata i nowej opowieści.
Faktycznie. Coś mi umknęło :D
Też o tym czytałam i miałam ogromną nadzieje, że właśnie postawi na prequele. Jeszcze nie skreślam Majanów, ale jeśli kolejne odcinki będą takie hmm średnie to ocena nie będzie najlepsza.