Witam, widziałem pierwszy odcinek. Jest mnóstwo nawiązań do Sonsów, Z jednej strony jest to zupełnie inna historia, a z drugiej miałem wrażenie, ze po prostu oglądam kolejny odcinek SOA. Czuć klimat oryginału. Nie wiem co napisać, żeby nie robić spoilerów, ale jaram się niesamowicie.

No ciekawe , po piwerwszym epie nie wiele można powiedzieć - Pojawienie się Gemmy w serialu nawet w tle zwiastuje że będą sie pojawiać postacie z Sonsów. Gemma była w Retrosie niby 8 lat wczesniej. Zastanawia mnie w jakim okresie dzieje sie serial - po śśmierci Jaxa czy jakby w czasie trwania fabułyz Sonsów przez c bedzie okazja na zobaczenie tych samych wydarzeń z pespektywny Mayansów ?? Ale chyba nie cos czuje ze to sa czasy obecne jednak... I najważniejsze czuć że to jest to samo miejsce po którym hulali Sonsi, czuć ten sam klimat troche tak jak z Better Call Saul I Breaking Bad. A to jest bardzo dobre powórnanie bo tamte seriale działają idealnie jako dzieła dopełniające się nawzajem :)

Serial dzieje się około 2 lata po akcji Sonsów. Wpisz sobie na yt "mayans mc jax memorial", jest to taki mały hołd w stronę Tellera. Gemma pojawia się prawdopodobnie dlatego, ze prywatnie to żona twórcy, wiec łatwo było ją ściągnąć do filmu, co nie wyklucza pojawienia się innych postaci chociażby w retrospekcjach. Liczę na więcej znanych twarzy w kolejnych odcinkach, np Chuckiego. Z klimatem BB jak najbardziej się zgadzam, bo jest jeszcze bardziej "pustynno" niż w oryginale. Co więcej aktor grający ojca Ezekiela przypomina bardzo Waltera.

A ojciec głównego bohatera przypadkiem nie pojawił się w Sonsach ?? Coś znajoma jest ta gęba.. choć może po prostu z innego serialu ;)

jednak znam go z innych pozycji - grał W Agents of SHIELD , Narcos i Dexterze. Lecz na pewno nie w Sonsach ;)

Aaaa i dzięki za odpowiedź teraz ogląda się znacznie lepiej ze świadomością że jest to swoista kontynuacja ;) - a zaznaczę że wbiłem tu w połowie odcinka bo taki długi ;) także drugą połowę będę oglądał już z normalnej perspektywy ;) ( ale debilne że nie można postów edytować po kilku min, trzeba jak debil samemu sobie odpowiadać . Kto to wymyślił ?!)

Żaden problem. Chętnie coś tam popiszę o serialu, bo jestem troszkę fanatykiem Sonsów, a mało kto ze znajomych w ogóle wie, że taki serial istnieje. Skoro jesteś w połowie to jeszcze najfajniejszy moment przed Tobą. Mnóstwo jest smaczków odnośnie synów. Chociażby pierwsza scena czy zostawanie telefonów w koszyku zanim zasiądą do stołu.

No nie szukałbym wszędzie smaczków... u mnie w firmie też się zostawia telefony u sekretarki
(Miss Moneypenny)
:P

Chodzi bardziej o ekspozycje sceny, sam fakt zostawia telefonów to nic nadzwyczajnego, ale specjalnie kamera ustawiona, żeby było jasno widać, że to robią. Przypomina mi się od razu pierwszy sezon synów i telefon utopiony w piwie :p

Szkoda piwa :D

mnie ciekawi czy potencjalne wsytąpienia to będą tylko camea ( jak to z Gemma ) np Mayansi piją w barze a stolik dalej pije se Bobby którego ktoś kto SoA nie widział nawet nie wyłapie czy też zrobią z nich intergralną cęść fabuły i oczywiście gościnnie któryś z sonsów mógłby z nimi np interes przeprowadzić cos moze pójsc nie tak , postrzelali by se wspólnie a potem ten rzeczony "Son" nie musiał by sie przeciez w fabule utrzymywac to w końcu serial nie o nich , chodzi o taki One shot bardziej i mam nadzieje ze wlasniew tym kierunku pójdą ;) w kazdym razie po 1wszym epie wiemy że gangi mają sojusz aktualnie.

Zdecydowanie należy to traktować jako... puszczenie oka do fanów SoA...
Wydaje się, że w każdym odcinku może być taki cytat, przywołanie, aluzja... ale bez większego wpływu na fabułę.