Nie rozumiem dlaczego każdy narzeka na sezon czwarty i piąty.Skończyłem aktualnie drugi odcinek i powiem, że sezon zaczyna się rozkręcać.Zastanawiam się tylko, czyja była ta kurtka, pod koniec drugiego odcinka, czyżby Monteza? Z tego co pamiętam, to nie odnaleziono jego ciała, chyba, że coś przeoczyłem.Jestem jedynie zasmucony, że nie pokazano do tej pory Isaac'a, bo koleś ma potencjał na dobrego antagonistę.No i ten Terry, z Synów Anarchii, jako wiceprezes.Od razu, gdy go zobaczyłem, wiedziałem, że twórcy strzelili w dziesiątkę, biorąc go do obsady.