Nie ukrywam zawsze lubiłem seriale Polsatu i miałem zawsze jakiś sentyment .Nie stety nie mogę powiedzieć o tym serialu .Pani prawnik o
anielskim sercu nie wyparzonym jezyku co ma czasem przez to kłopoty czasem na sali sądowej.Co do głownej postaci nie można mieć zastrzeżenia
gorzej jest postaciami drugoplanowymi ,które według mnie wspomagają głównej bohaterki nie są dla niej podparciem czy na równi sobie.3 najbliższych przyjacioł naszej bohaterki Mateusz Rusin
Otar Saralidze Magdalena Wróbel grają takie postacie bez polotu zagubione dzieci we mgle .Szczególnie pani sprzedająca kawy ciastka czyli najbliższa przyjaciołka mówi się że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ona chyba już do niej weszla wiecej niż dwa razy.
Można też powiedzieć że nie popełnia się dwa razy tych samych błędów a ona nadal je popełnia co przez to jest postacią irytujacą .Sceny sądowe czyli rozprawy też takie bez pazura tak łatwo przechodzą są tak szybko wygrywane .Już po paru odcinkach wiadomo jak się potoczy sytuacja
Wiem że serial miałbyć taki łatwy przyjemny mówić o naszych codzienny spraw taki bardziej łatwiejszy sposób Ale dla mnie chyba za łatwo.4/10 .