PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=477417}

Mentalista

The Mentalist
2008 - 2015
7,7 64 tys. ocen
7,7 10 1 64349
6,6 10 krytyków
Mentalista
powrót do forum serialu Mentalista

Właśnie kończę drugi sezon Mentalisty i zastanawiam się czy oglądać go dalej. Niezaprzeczalnym plusem tego serialu jest zdecydowanie główny bohater, intrygujący, nietuzinkowy i dziwny, w dobrym sensie, oraz postać psychopaty Red Johna. Niestety wątki z jego udziałem pojawiają się zbyt rzadko, żeby tylko dla niego obejrzeć aż 7 sezonów. Muszę z rozczarowaniem stwierdzić, że zbrodnie roziązywane w serialu są nadzwyczaj nudne, mordercą ciągle jest ktoś z rodziny lub znajomych, a motywem najczęsciej są pieniądze. W przeciągu tych 44 odcinków, które jak dotąd obejrzałam, tylko trzy razy pomyślałam "wow to będzie dobre". Pierwszy raz dotyczył wspomnianego już Red Johna (za każdym razem jak pojawiał się jego wątek), drugi raz to (SPOJLER) morderstwo popełnione za pomocą broni biologicznej, niestety winnym okazał się współpracownik, a motywem oczywiście pieniądze, natomiast trzeci raz to początek odcinka, w którym zabija klaun. Pomyślałam sobie "super, w końcu mordercą nie będzie brat/macocha/znajomy/sąsiad, może wreszcie pojawi się wątek seryjnego mordercy, psychopaty z zaburzeniami", jednak znowu musiałam się rozczarować, zabójcą okazała się żona... a motywem (a jakżeby inaczej) kasa..
Tu pojawia się moje pytanie, czy rodzaj motywów popełnianych zbrodni i morderców się zmieni w kolejnych odcinkach? Czy jedyną zaletą tego serialu, niestety niewystarczającą, będzie Patrick Jane i Red John?

ocenił(a) serial na 8
mambaa78

Mnie tam oglądało się z przyjemnością (na tyle, że właśnie odświeżam sobie, oglądając wszystkie sezony od początku), aż do ostatniego sezonu, który obejrzałam już tak dla zasady, żeby obejrzeć do końca serial. Spojler - wątek Red Johna nie ciągnie się do końca serialu. Dokładnie nie pamiętam już, ale ten wątek kończy się jakoś chyba na koniec piątego sezonu albo w środku szóstego. A ostatni sezon jest laurką dla fanów, którzy szukali wątku romantycznego Jane-Lisbon. Chyba tam gdzieś pojawiła się postać, o której pomyślałam, że o, nowy psychopata, którego wątek pociągną, ale nie, zmarnowali ten potencjał. Zresztą, sam wątek RD jest strasznie rozczarowujący i zakończony jakby im się śpieszyło i mieli trochę gdzieś, jak to wyjdzie. Więc jeśli 44 odcinki Ci się nie podobały, to nie, nie oglądaj dalej.

ocenił(a) serial na 9
mambaa78

Bo ten serial głównie kładzie nacisk na sposób w jaki tytułowy Mentalista czyta ludzi, i mnie się najbardziej podoba zgadywanie, obserwując Jane'a i reakcje innych, kto jest winny, i w jakim zakresie, najciekawsze jest zgadnięcie nim twórcy serialu dadzą do zrozumienia, za pomocą wyraźnych znaków, kto to taki. Oni muszą niestety trochę upraszczać, gdyż to jest procedural, i na początku obliczony na masową widownię, w późniejszych sezonach jest lepiej, bo Patrick jane zaczyna coraz bardziej pogrążać się w swojej mrocznej pasji, dążeniu do zemsty. Mnie na odwrót niż większości widzów, najbardziej podobały się końcowe sezony i wcale nie ze wzgledu na jakieś romanse, one były trzymane w tle, ale na wiarygodność i przemianę postaci Patricka Jane'a, z serialu typowo lajtowego zrobił się o wiele ciekawszy. Spróbuj patrzeć na ten serial nie jak na typowy kryminał, tu czasem z góry wiadomo kto zabił, ale ciekawe jest jak Patrick omijając procedury i idąc na skróty potrafi uzyskać skazanie takiego delikwenta, samo postrzeganie prawa przez jane'a też mi się bardzo podoba. Ile razy w realu przestępcy mają więcej praw niż zaatakowani,

mambaa78

Mam podobne odczucia przeskakuje miedzy odcinkami i teraz co nieco 4 sezon oglądam, ale chyba tylko dlatego że jest z lektorem, a mam taką prace że w tle mogę sobie seria liki puszczać, a obecne ulubione w oczekiwaniu ;) ..
Bohaterowie są bez wyrazu detektyw Cho ma cały czas identyczną minę, gdyby któryś nagle zginął łza by mi się w oku nie zakręciła :/. Mentalista czasem zaskoczy swą dedukcją i ma swoje plusy ale co z tego skoro sprawy sa nudne bez wyrazu, a Jane, zazwyczaj uprawia zgadywankę, proste czytanie z ruchu ciała, obserwacja człowieka i otoczenia, standardowe hipotezy, co według mnie przyzwoity glina powinien wiedzieć, a oni nieraz jak dzieci we mgle. Bohater na luzie "tu se posiedzi tu se pogada" a na koniec i tak ma 100% racji.
Serial jeden z pierwszych w tym typie może dlatego zrobił taka furorę, ale jak dla mnie bez porównania z Castle gdzie każdy bohater jest lubiany ma swój charakter i fajną historię. Dużo śmiesznych sytuacji pozytywne napięcia miedzy bohaterami ciekawe sprawy i motyw przewodni który rozwija się w dobrym tempie.
Jeśli chodzi o dedukcje i odzwierciadlenie charakteru postaci to mistrz w ELEMENTARY sherlok tu są kochani zagadki dedukcja i czytanie postaci !!

ocenił(a) serial na 9
Kataleja

Sherlock owszem dobry, ale inny niż Jane, bo Patrick wyniósł z dzieciństwa w cyrku umiejętność cold i warm readingu, oraz rozmaite tricki i odmiany hipnozy, a Sherlock posługuje się dedukcją. Żeby docenić Mentalistę trzeba oglądać po angielsku, albo przynajmniej z napisami, bo z lektorem to się nie załapie mnóstwa rzeczy, choćby dowcipnych i mądrych dialogów, czasem jak przypadkiem usłyszałam kilka odcinków na siódemce to mi się śmiać chciało z uproszczeń. Cho ma jedna minę nie dlatego, że aktor nie umie grać, tylko że przyjęto taką charakterystykę postaci, przecież to jedna z najfajniejszych postaci jakie widziałam w serialach.
Castle to szmirowidło dla mas, a Elementary jest wtórne do Sherlocka, nie jest złe, ale postaci mnie nie zainteresowały swoimi osobowościami jak w Mentaliście. Podsumowując, Mentalistę albo ogladamy uważnie, albo możemy sobie darować, bo to nie jest serial do kotleta.