Sprawia wrażenie niezrównoważonego psychicznie. To taki lekko zakręcony , pozytywny świr, bystry i inteligentny ale zawsze świr. ..:D Tak przynajmniej widzą go jego koledzy z pracy i podejrzani. A jego urok osobisty poprostu zwala z nóg. Uroczy blondyn...:DD
A Wy co o nim sądzicie?
Ja nie uwazam go za swira, bardziej za nieprzecietnie inteligentnego, bystrego, dowcipnego fanatyka. Urok a w tym spojrzenie i usmiech rozplywaja ofiare. Lecz zauwazylem ze nie jest to postac idealna, poniewaz popelnie bledy, przed ktorymi sam sie czasem wstydzi, po prostu jego pewnosc siebie, czasem wybiega za bardzo poza jego wyobrazenie. Zachowuje sie czasem jak rozpieszczeny dziecko, w fabryce czekolady, przez co doprowadza pracujacych z nim ludzi do zaskoczenie ale w szczegolnoci do nerwowosci, choc kazdy z nich wie ze nie porodzili by sobie bez jego znajomosci psychologi,inteligencji oraz spostrzegawczosci.
Postać Jane'a podoba mi się bardziej niż House, chociaż oba te seriale oceniam podobnie (8/10). Obie te postaci w swojej pracy polegają na swojej inteligencji i intuicji, ale to właśnie Patrick Jane ma większy wpływ na osoby ze swojego otoczenia, ma większą "moc". Duża w tym zasługa aktorów wcielających się w tytułowe role tych seriali.