Jestem zawiedziona postacia,ktorą się okazał. Dla mnie twórcy nie poradzili sobie z odwzorowaniem wykreowanego seryjnego mordercy, którego działania jak i jego postawa(jezeli mozna to tak nazwacl wpływały na widza i powodowały, że chce się sledzic ten wątek, a tak Red John okazal sie z du** wzietym kolesiem, i przez wieksza czesc odcinka jak i po myslalam, ze to sa jakies zarty, ze RJ bawi sie z Patriciem w podchody,po raz kolejny,ale nie.Szkoda