Czy tylko ja uważam, że romans głównej pary bohaterów był mocno na siłę? Między nimi nie ma żadnej chemii i to wszystko jest takie sztuczne według mnie mocno. Lepszą parą (i sympatyczniejszą) byliby Vega i Wylie, szkoda że tego nie pociągnęli.
Ale mnie kiedyś mocno ten serial urzekł (Simon Baker zresztą też). Do dzisiaj mam ogromny sentyment zarówno do serialu jak i Simona. Ja tam chemię po między Jane a Lisbon wyczuwałam... Ale masz rację, to było romansidło:)
Stało się tak dlatego że główny wątek serialu(tj; red John) został rozwiązany w połowie 6 sezonu. Sam Heller powiedział ze połowa 6 sezonu i 7 sezon widzowie dostaną o co go męczyli od pierwszej serii czyli wątek miłosny Patricka i Teresy i tak się stało, z tego co pamiętam Heller pospełniał fantazje fanów odnośnie zakończenia całej serii.