W jakim celu Le Fay umieściła kamień w kołysce Artura?Wydaje mi się, że film oglądałem uważnie, a nie pamiętam żadnej wzmianki na ten temat.
wzmianki na ten temat rzeczywiście nie było, sądzę, że Artur nie miał być przez niego tak "czysty", jak to sobie wymarzył Merlin, żeby również popełniał błędy, "grzeszył" (w efekcie przespał się z Morganą). Ale to taka luźna dywagacja, bo nigdzie nie było to jasno określone, po co on się tam znalazł:) możliwe też, że twórcy planowali jakoś rozwinąć wątek z kamieniem, ale im się odwidziało, a sam kamień pozostał.