Serial ma wspaniałą fabułę. Oglądałam film, był ok, ale serial jest mocny. Nie rozumiem tak niskiej oceny! Wszystko przecież łączy się w jedną całość. Owszem są śmieszne momenty jak w każdym serialu, ale generalnie spójrzcie na przemianę bohaterów, np. Kevin, na początku typowy przydupas, a na końcu niczym komandos (sexowny komandos). Przez niską oglądalność niestety nie dowiemy się co dalej będzie z ich losami, wielka szkoda.