Właśnie został opublikowany pierwszy trailer. http://ew.com/tv/2017/04/11/stephen-king-the-mist-tv-series-first-trailer/
Trzecioplanowi aktorzy w obsadzie, hektolitry krwi jak w jakimś gore, plus wspomnienia po średnio przyjętym The Mist z Thomasem Janem - pewnie to te powody.
Nie wygląda to na zapowiedź pełnej adaptacji powieści Kinga, raczej na inną historię osadzoną w tym samym świecie. Pomysł ciekawy, będę śledził. Ale na wstępie już mam jedną obawę - że w pewnym momencie, wraz z rozwojem fabuły, mgła przestanie budzić niepokój, spowszednieje, stanie się tylko tłem, do którego przywykliśmy, jak zombie w "Walking Dead".
Tylko, że zombie to zawsze będą zombie, a co wyjdzie z mgły to niewiadoma. Wątpię, żeby wyszło (hehe) coś lepszego od filmu ale z chęcią zobaczę kilka pierwszych odcinków.