PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=873631}

Miłość i śmierć

Love and Death
2023
7,1 14 tys. ocen
7,1 10 1 13566
6,7 13 krytyków
Miłość i śmierć
powrót do forum serialu Miłość i śmierć

Koleś o aparycji knura odrzuca propozycję takiej d.py ( nie ubliżając kobietom ). Na faktach spoko , lecz ekranizacja to czyste sci -fi . Ludzie tak się nie zachowują nawet w sektach .

ocenił(a) serial na 6
Jacek_Pedzisz

Faktycznie Jesse Plemons nie jest zbyt atrakcyjny (choć gdy był młodszy i szczuplejszy, miał coś w sobie - taki rudawy Matt Damon). Mimo to żonę ma wg mnie piękną (Kirsten Dunst):
https://i.wpimg.pl/3453x0/filerepo.grupawp.pl/api/v1/display/embed/942d05eb-7ba9 -4f6d-92c7-bf9dab554b25

Ogólnie dobór aktorów w tym serialu jest *ujowy. W serialu z Jessicą Biel było o wiele lepiej, byli nawet trochę podobni. No i można było zrozumieć fascynację bohaterki Allanem - wysoki, postawny facet z męską twarzą.

ocenił(a) serial na 2
Sighma

Spoko , lecz ogólnie nie o tym pisałem . Ale także masz rację .

ocenił(a) serial na 6
Jacek_Pedzisz

Dobra,. Przyznaję Ci rację. Oglądam drugi odcinek i mimowolnie wykrzywiam twarz gdy są sceny bliskości między Allanem a Candy. Fuj. On jest okropny w tym serialu. Mam wrazenie że jeszcze bardziej go oszpecili np. tą ohydną peruczką. Nieprzyjemnie mi się ogląda ten serial przez niego. No i - nie ukrywajmy - to po prostu mało wiarygodne. Trudno uwierzyć w fascynację bohaterki... A ta fascynacja jest przecież najważniejsza, bo to ona doprowadziła do zbrodni.

ocenił(a) serial na 2
Sighma

Dokładnie , ten serial jest wykrzywiony , pozdro.....

Sighma

Spieszę z wyjaśnieniem, ale - na wstępie zaznaczę, że mi ten facet nie podobał się w najmniejszym szczególe, jest niestety dość nieatrakcyjny fizycznie (czego nie można powiedzieć o pierwowzorze tej postaci) ponadto cały ten romans wydaje mi się tak oderwany od rzeczywistości... między bohaterami nie ma żadnej, nawet nadobniejszej iskierki, nawet najmniejszej oznaki jakiejkolwiek chemii. Nic. Trudno było mi uwierzyć, że nawiązała się między nimi jakaś pozytywna relacja, trudno było mi uwierzyć w to, że tych dwoje uprawia ze sobą seks. Bardziej wyglądało mi to na relację osób, które znają się, wspólnie jedzą lunch i wracają do swoich spraw.

ale do rzeczy. Tak, jak zauważyłeś facet jest nieatrakcyjny, ale czasem o zauroczeniu decyduje nie tylko piękna prezencja ale drobiazgi: dotyk, coś w głosie w spojrzeniu, czasem zawahanie...drobiazg, z pozoru nic nie znaczący drobiazg. Ludzie są tak skonstruowani, że zlepek takich drobnych cech, szczegółów czasem jest ważniejszy niż to jak pięknie i męsko ktoś się prezentuje.
W tym przypadku było to połączenie nudy i odrzucenia w związku z sytuacją, gdzie Alan upadł obok Candy na meczu a potem pomógł jej wstać. Normalna sytuacja, ale coś zaiskrzyło... a potem twórcy w żaden sposób nie potrafili pociągnąć tej "iskry" bo oglądając ten cały romans zastanawiałam się WTF?!