nastawiłam się, że będzie to tak dobre jak francuski serial o agencji aktorskiej "Gdzie jest mój agent", no szkoda, bo mało pokazano prawdziwej pracy w agencji, tylko wygłupi i błahostki ;)
Kpina, blamaż no to jest kur*a żart. Jak widze cos takiego na netflixie to nawet nie chce mi sie za niego placic tych marnych groszy. Nie nazywajcie tego serialem nigdy bo to zwykly skandynawski syf.
4
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem