Że tobie się nie podoba wcale nie znaczy, że innym nie może. Ja mam prawie 30 na karku i do głowy by mi nie przyszło, że oglądanie kreskówek mogłoby komuś imponować. South Park oglądam nałogowo bo mi się podoba i tyle, nic więcej.
Nie myśl sobie, że twój gust jest jedynym słusznym.
Aha i takie potraktowanie tematu świadczyć by mogło, że to ty jesteś pozerem i zwracasz uwagę na takie głupoty jak imponowanie innym swoim gustem.

kitan
Że ty należysz do grona ludzi, którzy potrafią się śmiać jedynie na filmach z Cezarym Pazurą, to świadczy akurat tylko i wyłącznie o tobie, a nie o innych, no nie? Podaj mi przykład polskiego, lub, dobra, europejskiego serialu w którym była by taka dawka i rodzaj humoru co w Southpark'u. Jak jesteś takim indywidualistą, to bądź w tym konsekwentny i nie wymieniaj amerykańskich aktorów i filmów jako swoich ulubionych...(bo z tego co widzę to tylko takie tam trzymasz).

Europa także robi dobre seriale: "Allo! Allo!".
Robi też złe. Tak samo jak ameryka.
Uważam że jak w europie wyprodukują jakiś serial, powiedzmy drógiej kategorii, to słuch po nim zaginie(może i lepiej). Inaczej jest gdy zrobią to w stanach. Nagłośnią go we wszystkich mediach i trafia na stary kontynent na podatny grunt, spulchniony niewidoczną ręką reklamy. I nie ma co się sprzeczać. Jakaś tam wypadkowa świadczy o tym, że widza do serialu przyciąga między innymi reklama.
Ponadto uważam, że widz na ogół utożsamia się z bohaterami oglądanego serialu. Wyciągam wniosek że poczucie humoru widza zbiega się z humorem prezentowanym w serialu. Wtedy jest ok; kwestia gustu. A co jeżeli serial kształtuje jeszcze nie sprecyzowany gust widza? Wtedy jest niestety katastrofa. Serial marginesowy staje się kultowy.
No i mamy odpowiedź na pytanie "dlaczego tak wysoko?"

pozdrawiam.

1) Cóż, humor przedstawiony w "Allo! Allo!", ma się nijak do humoru prezentowanego przez South Park, więc porównywanie tych obu seriali jest błędne.
2) Serial ten, mimo że animowany, nie jest przeznaczony dla dziecka(czy jak nazwałeś-widza o nieokreślonym guście). Dziecko nie myśli w kategoriach abstrakcyjnych i nic oprócz bluzgów nie zrozumie, więc argument też nie na miejscu.
3) W Polsce o jakichś reklamach South Parku nic nie słyszałem. Serial zacząłem oglądać dopiero po wydaniu pełnometrażowym, o którym też za głośno nie było.

South Park jest przede wszzstkim dobrym serialem komediowym z duza dawka absurdu. i to jest własnie to co w south parku lubie. pokazywanie roznych problemów, spraw w odmiennym ujeciu czesto wlasnie poprzez uzycie humoru absurdalnego (który kocham)
Choc racje musze przyznac ze czasami widac ze serial robia amerykanie, przebija ich specyficzny patriotyzm. widoczne jest to szczególnie w pózniejszych seriach gdzie zdarzaja sie odcinki zaangarzowane politycznie. no i dla mnie jest to minus.

jeszcze na koniec : south parku nie nazwał bym serialem drugiej kategorii. jest on calkowicie odkrywczy, nowatorski. Proste animacje, dzieci w rolach głownych po jednaj stronie a po drugiej wazne, kontrowersyjne problemy, i pełno wulgaryzmów. takiego czegos chyba przed SP nie było(chyba ze było to powiedzcie!)
pozdr

kitan widze ze starasz sie byc alternatywnym na sile ale jakos ci to nie wychodzi. tak sie sklada zesouth park nie jest najpopularniejsza bajka na swiecie, a tak pozatym nie kazdy sie kieruje gustami innych, widze zeci nie przypadl do gustu i szanuje to, ale w tym momencie wlasnie starasz sie zrobic zludzi pozerow ktorzy zobacza iz jak komus sie nie podoba to posluchaja tej osoby i przestana ogladac. szczerze mysle ze wiekszosc filmwebowiczow maswoj gust i nie kieruje sie gustem innych. aha propo dobrych seriali i filmow w europie ^^ to mnie rozbawilo jak podales tytul filmu z przed kilkunastu lat. ze raz cos zrobili dobrego i smiesznego to nie ma powodu do dumy z teg powodu gdyz bilans dobrych filmow wyglada wg mnie tak.

ameryka 10:1 europa

i jest to tylko wina nas europejczykow i naszych rzadow gdyz nie dbaja zbytnio o film (zlaszcza w polsce), a amerykanie maja dostep do wszystkiego i filmy powstaja masowo (te lepsze i gorsze)