Tak, tylko Tobie. Twórcy cały czas czerpią pomysły ze świata polityki, sportu, mediów, filmu. Afera z Tigerem Woodsem, wyciek ropy w zatoce meksykańskiej spowodowany przez BP, parodia Incepcji i wiele innych tematów poruszono w samym tylko najnowszym, czternastym sezonie.

No zgadzam się w 100% być może wydawało mi się że w 12 (chyba najsłabszym poza kilkoma odcinkami sezonie) trochę im zabrakło pomysłów ale może wykonanie było słabe. No ale już 13 sezon naprawdę jest kapitalny no i pierwsze odcinki 14 tak samo (bo nie wszystkie jeszcze oglądałem) A zręsztą im nie zabraknie pomysłów, ciągle coś się dzieje co wartę jest poruszenia (sparodiowania) przez twórców South Park.

A to ciekawe, bo nawet twórcy powiedzieli, że zaczyna brakować im pomysłów i rozważają możliwość zakończenia. Widać wiesz lepiej.
I nie ma co ukrywać - nowe sezony odstają poziomem, szczególnie najnowszy. Pierwszy raz od początku serialu trafiłem na odcinki, których nie chciało mi się oglądać nawet raz - a co dopiero kilkakrotnie jak te z okolic 7 sezonu.

Mi się narazie wszystkie odcinki podobają więc stwierdzilem że nie brak im pomyslów i też nie zabraknie. No ale jak oni powiedzieli że zaczyna brakować to trudno.

A ja sądze,ze SP nigdy się nie skończy,bo jest za bardzo popularny i lubiany.Nawet jak Parker i Stone zakończą to serial przejmie ktoś inny.SOUTH PARK FOREVER!

wątpię, bo oni podkładają głosy do najlepszych postaci. także....

to nie ma znaczenia,nie ma ludzi nie zastąpionych...nie twierdze,że to zawsze będzie ten sam SP co teraz,ale będzie! te postacie są po prostu zbyt zajebiście wykreowane żeby poszły w odstawke. także.... SOUTH PARK FOREVER!

Ja to widzę trochę inaczej. Do 10/11 sezonu odcinki można oglądać niemal non stop. W tych nowszych natomiast jest to takie jednorazowe (jak ze zwykłymi serialami). Wiem, że kiedyś wrócę do nich na bank, lecz nie mam takiej ochoty jak do starych. Zacząłem ok. 1,5 roku temu od 1wszego odcinka

Mi 14 sezon tez nie podchodzi. W 13 jednak cos sie dzialo ale powoli zaczyna sie cos rypac. Wg mnie za duzo jest tych celebrytów ostatnio a za mało sytuacji konkretnie zwiazanych z samym miasteczkiem i głównymi bohaterami. Wczesniej to co sie dzialo w polityce i mediach bylo wnoszone w serial bardzo metaforycznie i to własnie było najlepsze. Takie dosłowne odnoszenie się do bierzących spraw nie zawsze jest tym czego od South Parku oczekuje.