I jak oceniacie pierwszą połowę 16 sezonu? Jak dla mnie lepszy od poprzedniej serii.
Najsłabszy był Cash for a Gold, a najlepszy Cartman finds Love. Wielu uważa że Jewpacabra i I should Never... to najgorsze odcinki w historii. Pierwszy się fajnie oglądało w Wielkanoc, a co do drugiego to średni ale cieszę się (SPOILER) z powrotu mr. Hankeya
aż trudno wierzyć, że tak radykalne poglądy wyraża osoba dająca dyszkę serialowi ;)
Wiem :D Z ciężkim sercem znoszę kolejne słabe odcinki. Tak naprawdę dycha jest dla pierwszych czternastu sezonów. Piętnasty i szesnasty są wg mnie o wiele, wiele gorsze.
A czego szósty ci się nie podobał? Nie był może rewelacyjny ale na dobrym poziomie.