Dopiero niedawno zacząłem oglądać South Park. Przypadł mi do gustu od pierwszego obejrzanego przeze mnie odcinka. Przede wdszystkim jest niesamowicie śmieszny; zawiera mnóstwo nawiązań i odniesień do rzeczywistych spraw. Można by długo wymieniać zalety tego serialu. Jeśli chodzi o Włatców, to nawiązań jest zdecydowanie mniej. Sparodiowanie Anioła z serialu Alternatywy 4, czy też poruszenie tematu parad równości, to zdecydowanie za mało. Podobno Włatcy mieli być dla dorosłego odbiorcy, ale zaprzeczają temu sami twórcy. Wystarczy przeczytać opis dvd wersji kinowej. Z drugiej jednak strony przypisywanie serialowi winy drastycznego wzrostu złego i głupiego zachowania wśród dzieci jest wierutną bzdurą. Takie "osobniki" żyły już na długo przed powstaniem serialu. Dla przykładu dzieciak moich sąsiadów używał wulgaryzmów zanim nauczył się wymawiać spółgłoskę "r". Teraz ten człowiek jest pełnoletni. Negatywną krytykę serialu rozumiem, ale niedobrym jest obrzucanie fanów Włatców inwektywami; bo głupcem nie jest ten kto ogląda, ale ten ko powiela zachowania przedstawione w serialu. Najlepiej nie każdy ogląda to co lubi, m'kay?