PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37003}

Miasteczko Twin Peaks

Twin Peaks
1990 - 1991
8,5 118 tys. ocen
8,5 10 1 117707
8,6 55 krytyków
Miasteczko Twin Peaks
powrót do forum serialu Miasteczko Twin Peaks

...lecz może nie każdemu. Właśnie obejrzałem ostatni odcinek...i nie wiem co mogę
napisać :-( Z jednej strony serial wydawał mi się czymś świeżym, w porównaniu z innymi
produkcjami, które ostatnich czasów oglądałem. Z drugiej strony, odnoszę wrażenie że
M.Frost razem z D.Lynch-em trochę zagalopowali się w tej świeżości. Próbując odnowić
ówczesną, dość skostniałą telewizję stworzyli Twin Peaks, serial który wyraźnie odbiegał, i
nadal odbiega, (ale już mniej szokuje), od standardów filmu sensacyjnego, thriller-a,
horroru, czy innej komedii. Zmiksowali to wszystko, przyprawili Lynch-owskim stylem (ach te
czerwone zasłony), i dali nam coś piekielnie wciągającego, ciekawego..... cdn.......

ocenił(a) serial na 9
Johny2mnemonic

... i godnego polecenia, o ile chodzi o pierwszy główny wątek. Rozgrywa się on przez pierwszy (krótki) sezon, i zachodzi na 1/3 drugiego sezonu. Fabuła jest świetna, doborowo dobrane są postacie pierwszoplanowe, zachodzą w niej ciekawe zmiany, ciężko jest się oderwać. A potem nadchodzi drugi wątek (do którego podwaliny pojawiły sie we wcześniejszych odcinkach {czyżby autorzy nie byli pewni kontynuacji emisji?}) i...cdn....

ocenił(a) serial na 9
Johny2mnemonic

....ta świeżość zaczyna być sztuczna. Pojawia się dużo nowych, ale jakiś niepasujących wątków pobocznych (z reszta większość bez zakończenia), które ni jak się mają do klimatu i stylu początkowej produkcji. To co wpierw czyniło Twin Peaks, takim ciekawym, tajemniczym i mrocznym miejscem, od nadmiaru fantazji scenarzysty (różnych smaczków, kto oglądał ten będzie wiedział o co chodzi) staje się przebarwione i tandetne, jak zdjęcie ze starego Polaroid-a. Serial traci wiele najlepszego, czym tak zaskakiwał i przyciągał widzów w pierwszym sezonie. Jednakże nie jest tak źle, komu podobał się 1-szy sezon,na pewno oglądnie drugi w całości, lecz może będąc trochę rozczarowanym, po kapitalnym początku. Jest w tej produkcji również coś kapitalnego, niepodzielnego na serie, mianowicie muzyka, a właściwie to MUZYKA.....cdn....

ocenił(a) serial na 9
Johny2mnemonic

Ona czyni Twin Peaks czymś pięknym, magicznym miejscem i nie zestarzała się ani o gram. Gratulację dla kompozytora A.Badalamenti, wykonał świetną robotę (polecam również ost. z gry Fahrenheit jego kompozycji, sama gra mocno wzoruje się na twórczości Lynch-a)
OK, kończę już te moje wywody, ochłonąwszy mogę dodać jeszcze plusik do końcowej oceny, tak więc polecam, i nie w czuwajcie się za bardzo w moje narzekania na drugi sezon, tylko kto nie oglądał niech zaraz nadrabia zaległości. HOWGH!
8+/10

ocenił(a) serial na 9
Johny2mnemonic

P.S. Brakuje mi tego cholernego trzeciego sezonu który załatał by pustkę.....

użytkownik usunięty
Johny2mnemonic

W 1988 roku szefowie telewizji ABC rozpaczliwie szukali twórcy, który stworzyłby dla nich serial mogący przywrócić ich stacji oglądalność, dramatycznie utraconą na rzecz FOX`a i jego serialu "Married... with Children". Zadanie było, jak to w takich przypadkach, arcytrudne. Szefowie ABC zdecydowali się na desperackie posunięcie, dając zielone światło projektowi zaangażowania kontrowersyjnego i tworzącego specyficzne kino reżysera - Davida Lyncha, który do spółki z Markiem Frostem chciał stworzyć serial jakiego jeszcze nie było. Pod płaszczykiem sielskiej, prowincjonalnej rzeczywistości pokazał on surrealistyczny świat zwalczających się wzajemnie sił nadprzyrodzonych. Ryzyko było ogromne, niewielu liczyło na powodzenie tego projektu, który okazał się jednak udany a sukces liczony udziałem ABC w oglądalności telewizyjnej, niebywały. CDN

użytkownik usunięty
Johny2mnemonic

Pierwszy sezon, kręcony pod nadzorem mistrza okazał się o trzy nieba lepszy od drugiego, w który Lynch, pracujący nad "Dzikością serca", już nie miał czasu się angażować. Nagromadzenie niepotrzebnych, porzuconych wątków i brak talentu w prowadzeniu specyficznej Lynchowskiej narracji to główne zarzuty wytykane drugiej serii serialu. Na szczęście Mistrz powrócił na reżyserski stołek w ostatnim odcinku tworząc niezapomniane, niedopowiedziane, otwarte i różnieinterpretowalne zakończenie serii. CDN.

użytkownik usunięty
Johny2mnemonic

Trzecią serią serialu Twin Peaks można by nazwać szereg dzieł powstałych w oparciu o szlaki przetarte przez Lyncha, na czele z "X-files" Cartera. Co prawda, oglądając dziś serial "Twin Peaks" dostrzegamy pewne braki ale pamiętajmy że wynikają one z istnienia w naszej świadomości wrażeń po dorobku twórców idących śladem jego twórcy.