PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37003}

Miasteczko Twin Peaks

Twin Peaks
1990 - 1991
8,5 118 tys. ocen
8,5 10 1 117707
8,6 55 krytyków
Miasteczko Twin Peaks
powrót do forum serialu Miasteczko Twin Peaks

Witam

Na początku zaznaczam, że jeśli nie oglądałeś serialu to lepiej dalej nie czytaj bo prawdopodobnie natkniesz się na spoilery.

O serialu Miasteczko Twin Peaks usłyszałem kiedyś od rodziców. Nie zainteresowało mnie to za bardzo, ale ostatnio nudząc się zobaczyłem co to za serial. Przeczytałem recenzję w której autor pisze, że kultowy, komentarze również na to wskazywały więc postanowiłem, że go obejrzę. Wczoraj zobaczyłem ostatni odcinek.
Bardzo dziwny jest ten serial, chociaż szczerze powiedziawszy trochę się zawiodłem. Przez cały czas oglądania towarzyszył mi ciężki do opisania klimat. Czułem swego rodzaju niepokój. Postacie które spotykaliśmy były interesujące i przyjemnie się je oglądało. Bardzo mi się podobała postać agenta Coopera, chyba jedna z lepszych. Duet Cooper - Szeryf Harry był świetny. Irytowała mnie postać Andiego... Zachowywał się przez cały czas jakby był upośledzony. Mógłbym jeszcze opisywać resztę postaci, ale zajęło by mi to za dużo czasu.



Podczas oglądania, pewnie jak wielu z Was nasuwały mi się kolejne pytania, na które nie znalazłem odpowiedzi. Mam nadzieję, że ktoś jest bardziej bystry niż ja i je dostrzegł (jeśli w ogóle są nam podane przez reżysera):
- o co chodzi z sowami? - sowy nie są tym czym się wydają - ??
- kto w końcu zaatakował dr Jacoba?
- gdy Donna przyszła z posiłkiem do jakiejś staruszki, sąsiadki Harolda Smitha (był tam wnuczek który powiedział coś po francusku), a następnym razem gdy przyszła to nie było żadnej staruszki, tylko jakaś kobieta w średnim wieku??
- dlaczego gdy Cooper nagrywał siebie na dyktafonie zwracał się -Diane-?

Tak w ogóle, to liczyłem na jakiś happy-end, a zakończenie mnie zniszczyło. Myślałem, że pokonają Boba i w Twin Peaks zapanuje spokój ;P.

nolifer

Witam!
o co chodzi z sowami? - sowy nie są tym czym się wydają - ??
MOŻLIWE, ŻE Są TO SZPIEDZY MIESZKAŃCÓW Z INNEGO ŚWIATA. ZAUWAŻ, ŻE SOWY ZACHOWUJĄ SIĘ TAK, JAKBY PODSłUCHIWAłY BOHATERÓW. MOŻE SŁUŻĄ TEŻ JAKO ŚRODEK TRANSPORTU DLA NICH.

dy Donna przyszła z posiłkiem do jakiejś staruszki, sąsiadki Harolda Smitha (był tam wnuczek który powiedział coś po francusku), a następnym razem gdy przyszła to nie było żadnej staruszki, tylko jakaś kobieta w średnim wieku??
BABCIA Z WNUCZKIEM TO DUCHY Z BIAŁEJ LUB CZARNEJ CHATY, SAM JUŻ NIE WIEM:).

dlaczego gdy Cooper nagrywał siebie na dyktafonie zwracał się -Diane-?
MOŻE TAK NAZWAŁ TEN DYKTAFON:)? OT TAKI POMYSŁ, NIE MA DUŻEGO ZNACZENIA DLA WĄTKÓW W SERIALU.

Powiem tak, serial jest świetny, ale, kurczę, to zakończenie, a właściwie jego brak:(. OK, czytam na forach, że zakończenie jest w stylu Lyncha itd. Dla mnie to naciągane tłumaczenie. Zresztą sam Lynch mówił, że planowano dalsze odcinki, tylko zainteresowanie serialem znacznie spadło(widzowie nie byli przygotowani na dziwaczne zjawiska, a kilka lat później zachwycili się już "Z Archiwum X", hmm...). Nie uważam też, że serial musiał zakończyć się happy endem, ale, cholera, takiego cliffhanger'a nie wybaczę twórcom. Czy nie chcielibyście zobaczyć Coopera, walczącego z samym sobą(BOBEM)? Wybuch w banku-oszpecona Audrey:)? Ben Horne tracący pamięć po uderzeniu w głowę? Sezon 3 mógłby rozwalić na łopatki, żałuję, tym bardziej, że film "Ogniu krocz za mną" nie wyjaśnił mi nic, czego już wcześniej nie wiedziałem.

Pozdrawiam!

bartas28

No dobra, to co robily tam te duchy z białej/czarnej chaty??
Co się stało z Josie? Niby zginęła, ale co robił tam Bob i dlaczego pokazali tak jakby Josie była zamknięta w tej półce ;O.