Czyżby 3 sezon jednak miał powstać?
http://welcometotwinpeaks.com/news/mark-frost-david-lynch-tweet-twin-peaks/
Tweet jak najbardziej prawdziwy: https://twitter.com/DAVID_LYNCH/status/518060411690569730
Co sądzicie?
Szczerze wątpię. Połowa bohaterów wybita w pień, a Silva nie żyje, więc co niby miałoby być w tym trzecim sezonie?
Bardziej bym obstawiała jakiś epizod specjalny, czy coś w tym stylu.
Ja też bardziej bym obstawiał film dziejący się 25 lat od wydarzeń w serialu :)
Tak, tak, tak, tak, tak! Dokładnie, rety, tak ma być, zaraz się posikam z podniecenia.
Jak to jest tylko niewinny twitt, który zrodził plotę to umrę z rozpaczy. A wolę się tylko posikać.
nawet tvn24 wzielo się za to dziś:
http://www.tvn24.pl/bardzo-tajemniczy-tweet-davida-lyncha-wraca-twin-peaks,47470 8,s.html
Tweet Lyncha równie tajemniczy jak prawie cała jego twórczość. Nie ważne czy to będzie serial czy tylko film kinowy/fabularny tv. Ważne, że coś się zaczyna dziać i ruszać z Twin Peaks.
Jest już oficjalne potwierdzenie od SHOWTIME. Stacja zamówiła kontynuację opowieści o Miasteczku Twin Peaks. Ma to być 9-cio odcinkowy serial. Wszystkie 9 odcinków ma reżyserować David Lynch a produkowane mają być wspólnie przez duet Lynch/Frost tak jak było to w oryginalne. Premiera telewizyjna planowana jest na rok 2016, więc jeszcze trochę poczekamy.
A tu wideo na oficjalnym kanale youtube stacji: https://www.youtube.com/watch?v=nNHsA4WIFvc
"It is happening again..." :)
A więc jednak tajemnicze niby-zapowiedzi potwierdziły się i czeka nas powrót do pozornie, spokojnego Miasteczka!
No takie spokojne to ono nie będzie. Zło znowu wypełźnie z czeluści innego wymiaru. Tylko co z Coop'em? ...
Z jednej strony obawiam się tego, co powstanie... minęło tak dużo czasu, ale z drugiej strony taka radość !!! :)
Może dowiemy się ''how's Annie?'' :) Pozdrawiam wszystkich fanów!
Lynch większym ani mniejszym wariatem już nie będzie, dlatego trzyma poziom przy każdej kolejnej produkcji. Wątpię, aby tak ważne dzieło w swojej karierze jak Twin Peaks był wstanie zrobić "źle" i "dać nam powody do obaw". O przesadę z efektami specjalnymi też się nie martwię. To co mnie martwi najbardziej to trudność w odtworzeniu tego unikalnego klimatu, który był potęgowany przez to, iż Twin Peaks jakby nie patrzeć to stary serial.
Może cieszyć pozytywna reakcja sporej części oryginalnej obsady. Część z nich na Twitterze już upomina się o swoje kreację. Zresztą Mark Frost w pierwszych wywiadach zapowiedział już powrót dawnych postaci. Mają też być i nowe twarze. Uwzględnione mają być również wątki z FWWM, więc zapowiada się ciekawa kontynuacja historii.
Pytanie brzmi na ile dzisiesze standardy telewizyjne pozwolą Lynchowi rozwinąć skrzydła, a z drugiej strony czy oby zbytnia wolność twórcza w połączeniu z jego nieograniczoną wyobraźnią nie zaszkodzi fabule.
To rodzi dugie pytanie: na ile sam Lynch będzie w stanie utrzymać klimat oryginału, czego zapewne w większości oczekujemy. Nie zapominajmy jednak, że na kształt serialu jako całości wpływ miała praca wielu reżyserów, co jest widoczne zwłaszcza w drugim sezonie.
Zapewne nie wszyscy pamiętają, że spora część widzów serialu bardzo chłodno przyjęła pełnometrażowy prequel FWWM, który jest zdecydowanie bardziej Lynch-owski niż serial, stąd moje wątpliwości co do kierunku w którym produkcja pójdzię pod wodzą duetu Lych/Frost pozostowianego samym sobie.
Osobiście jestem fanem FWWM, ale mimo wsztstko mam nadzieję, że serail tak jak pierwsze 2 serie będzie dobrym kompromisem między Lynchowskim surrealizmem a prześmiewczym pastiżem telewizyjnch tasiemców, który nie popsuje dobrego wrażenia jakie pozostawił po sobie na 25 lat oryginał.
Największym problemem Twin Peaks było właśnie przydzielenie w drugim sezonie większej ilości reżyserów. Po rozwiązaniu zagadki śmierci Laury serial zdecydowanie obniżył poziom.
@Robak_2 Najlepsze odcinki - przynajmniej w moim odczuciu - to były te, które reżyserowali Lynch i Frost, więc o pozostawienie ich samym sobie w tworzeniu bym się nie martwił ;-) Po seansie "The Missing Pieces" jestem pełen nadziei co do tego sezonu :-)
Bardziej martwiące jest raczej to, czy faktycznie uda się odtworzyć klimat, który - nie oszukujmy się - w przypadku tego serialu był jedyny w swoim rodzaju.
@ Grieves Faktycznie serial obniżył poziom, ale nadal ten poziom był niesłychanie wysoki - niektóre dzisiejsze seriale wiele by zyskały, gdyby wzniosły się na poziom najgorszych odcinków "Twin Peaks" ;-) Ale rzeczywiście, dopiero powrót Lyncha wzniósł ten serial z powrotem na absolutne wyżyny (odcinek "Beyond Life And Death").
Tak czy inaczej - decyzja podjęta. My nie mamy na nią wpływu. Jedyny wybór pozostaje nam w przypadku decyzji: "Czy oglądać?" Z jednej strony może to wiele wyjaśnić i rozwiać wątpliwości i przypuszczenia, które każdy chyba po obejrzeniu miał. Z drugiej - może zniszczyć pewną hermetycznie zamkniętą, doskonałą w odczuciu niektórych, całość. Ja chyba jednak zaryzykuję ;-)
A filmweb jako największy w Polsce portal filmowy, jak zwykle ostatni z informacją. Wstyd.