Czy wy też uważacie, że ten Karzeł był niesamowity? Po prostu nie można o nim zapomnieć. Świetny pomysł, świetna rola i w dodatku genialnie zagrana!
*SPOILER* dopiero obejrzenie filmu "TP: Fire Walk with Me" daje odpowiedź kim on jest. Powstał on bowiem z odciętego ramienia Jednorękiego. Jednoręki w którymś momencie powiedział, że odciął sobie rękę, gdyż diabeł odcisnął na niej swój znak (czy coś w tym stylu). Z tej właśnie ręki powstał Karzeł.
Co do czerwonego pokoju. Moim zdaniem jest to pewnego rodzaju czyściec (poczekalnia), gdzie spotykają się siły dobra (anioł w filmie) i zła (karzeł w serialu i filmie). Z tej poczekalni są 3 wyjścia: dobra część ludzkiej duszy idzie za aniołem do nieba (jak np. w ostatniej scenie filmu Laura), zła część idzie do piekła za Karłem. Trzecie wyjście jest takie, że dusza w całości wraca na ziemię, lecz jest od tej pory pod władaniem BOBA, który to nie trafił do piekła, tylko zadomowił się w poczekalni i odnalazł sposób, żeby, kiedy zechce, powrócić na ziemię pod inną postacią.
To jest tylko moja teoria, więc dopuszczam możliwość, że jest błędna ;)