Witam, powie mi ktoś bez spoilerowania dlaczego pierwszy sezon ma tylko 7 odc, drugi natomiast 22? Czy sezony są powiazane ze soba czy sa to dwie rozne historie?
swoja droga dodam, iż jak zabierałem sie za ogladanie myslalem ze serial opowiada o Cooperze i sledztwie, a tu taka niespodzianka ;) btw co sadzicie o muzyce? Czy tylko mnie denerwuje ona w serialu? ;D
Sezony sa ze soba powiazane, tworza jedna, spojna historie. Chyba nawet nie bylo zadnego przeskoku w czasie, miedzy finalem pierwszego, a pierwszym odcinkiem drugiego. Dlaczego tak jest to nie wiem. Pewnie byl to po prostu pomysl Lyncha, chociaz wiele innych seriali ma krotki, wprowadzajacy sezon (Entourage, Family Guy np). A co do muzyki, to serio ;D? Dla mnie stanowi ona polowe klimatu calego serialu ;). Pozdrawiam.
tak, serio ;) nie mówie, ze jest zla. Powiem ze nawet pasuje do tego klimatu miasteczkowego, ale kojarzy mi sie ze sciezką dziewkowa z filmow instruktazowych typu "jak dobrze wypasc na rozmowie klasyfikacyjnej" puszczanych w szkołach :D
oj, w kwestii muzyki kompletnie się nie zgodzę. jest genialna, zwłaszcza Audrey's Dance i Dance of the Dream Men - ogólnie Badalamenti zrobił kawał dobrej roboty i jest ważną częścią większości filmów Lyncha.
Najpierw powstał tylko pilot, jako projekt jednorazowy dla stacji ABC (dlatego istnieją dwie jego wersje - druga, zwana europejską, ma końcówkę ujawniającą, że mordercą jest demon Bob - to przerobiony sen Coopera z odcinka 3 bodajże). Potem postanowiono zrobić z tego serial i zamówić u Frosta i Lyncha pierwszy sezon, na początku 7 odcinków. Po siódmym cała Ameryka kochała już ten serial i nie było odwrotu, dlatego drugi sezon jest taki długi, twórcy sobie troszkę poszaleli, poza tym ludzie mieli obsesję na punkcie tego serialu, wiesz, to zawsze wywołuje presję, żeby serial rozbudować...