PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37003}

Miasteczko Twin Peaks

Twin Peaks
1990 - 1991
8,5 118 tys. ocen
8,5 10 1 117707
8,6 55 krytyków
Miasteczko Twin Peaks
powrót do forum serialu Miasteczko Twin Peaks

czemu ten serial nie nazwali "Kawa i pączek"? bardziej byl oddawal jego klimat :D w koncu zabralem sie za ten serial na razie 5 odcinek i naprawde dobry 94% gusta mowi samo za siebie ;)

Freddie

Jak Ci się podoba dotychczasowy klimat Twin Peaks to z dobrego serca radzę obejrzeć tylko do 16 odcinka. A jeśli będziesz ciekawy to obejrzyj dalej, obyś nie żałował tak jak ja. Szybko chcę zapomnieć o tych dalszych odcinkach, z którymi chyba David Lynch ma chyba niewiele wspólnego...Na prawdę nie ma co sobie psuć wrażenia.

Albalonga

po 9 odcinkach koncowka mi sie nie spodobala (ta 2 dziewczyna co lezala w spiace i jej wizja/sen) i oby serial nie poszedl w ta strone o ktorej mysle bo sie wkurze ;)

Freddie

On idzie dokładnie w tą stronę co myślisz. Nic by w tym nie było złego, mi się podobały te dziwne sny ale po 16 odcinku siada napięcie a wątki się sypią i absolutnie nic nie trzyma się kupy. Innym się to podoba, ale dla mnie dalsze epizody nie mają w sobie nic z artyzmu, o którym tak się mówi. Dla mnie były megarozczarowujące. Z resztą wiadomo, że Twin Peaks jest niedokończonym serialem i to widać, choć kończąc 16 odcinek ma się wrażenie, że obejrzało się skończoną całość. Niestety przedobrzyli,..

Oczywiście nie chcę tutaj siać defetyzmu, to jest moja subiektywna ocena, ale nie ukrywam, że się bardzo zawiodłam i nie życzę tego innym, którym spodobał się ten serial na początku.

Albalonga

jest tak jak napisalas. jeszcze przegladnalem na szybkosci odcinek 17 ale mi sie historia zamknela tez po 16. moge tylko przypuszczac ze w kolejnych odcinkach wyjasnili tylko historie
SPOILER
skad wzial sie Bob albo czym jest itp itd. wtedy jak napisalem myslalem ze serial idzie w strone ze jakies zlo czajace sie w okolicznych lasach, jacys bozkowie bawia sie i zabijaja ludzi. cos w ten desen.

i nadal twierdze ze serial powinien nazywac sie"Kawa i pączek" :P



Freddie

Już widzę to intro i pojawiający się, na tle piękinych gór i lasów, duży zielony napis: THE COFFE & DONUT :D

ocenił(a) serial na 10
Albalonga

Ale przecież prawdziwa zabawa zaczyna się po 16 odcinku.

Troublesome

Widzisz, tyle gustów ile ludzi :) Mi bardziej podobało się "Twin Peaks" bez tych Chat, Windoma Erle, trupów co odcinek, i dziwnej misji majora Briggsa. Czające się zło wystarczało mi w zupełności, jak dla mnie mogłoby nie wyłazić. Ale fakt ten tłumaczy może to, że nie bardzo przepadam za filmami Lyncha. Lubię dziwne filmy ale jego styl do mnie nie przemawia (błagam, nie wysyłajcie przeciwko mnie jakiejś krucjaty). "Twin Peaks" to jedyna rzecz, która wyszła spod jego ręki i mi się spodobała... i to nie do końca. Do 16 odc dla mnie ten serial był znakomity. Póżniej już nawet dialogi nie były takie jak wcześniej, i muzyka trochę inna. Róznica tych dwóch części jest dla mnie ogromna. Mimo wszystko rozumiem, że można Lyncha uwielbiać i szanuję go bo, mimo wszystko, to kultowy reżyser.

ocenił(a) serial na 10
Albalonga

Widzisz. Oglądając ten serial czułem niesamowitą radość. Nawet nie spodziewałem się takiego rozwoju spraw, ale pewne rzeczy dawały mi powody do myślenia, że będzie coś nieszablonowego. Klimat, postacie, prowadzenie historii - wszystko tam było świetne. Pozwalałem wciągać się w to, zauważać te drobiazgi, wskazówki. Historie można było zakończyć na 100 różnych sposobów, ale po tym co zrobili twórcy stwierdziłem bez wahania - arcydzieło. Jedyny serial, który ma u mnie 10/10. Bezkonkurencyjny, nawet nie jestem w stanie aby opisać połowy odczuć i mistrzostwa, które jest tam zawarte. Rozumiem, że nie lubisz stylu Lyncha, ale trzeba wyć otwartym i spróbować zrozumieć pewne rzeczy - skoro cenisz ten serial. ; )

Troublesome

Na wszystko jest jeszcze czas, ale trzeba wziąć pod uwagę, że serial na dobrą sprawę tak się skończyć nie miał. Planowana była jeszcze jedna seria i moim zdaniem to widać.

Kto wie, może kiedyś przegryzę się przez Lyncha, wszak kobieta zmienną jest ;). Ale zgodzę się na pewno z tym, że klimat jest fantastyczny.

ocenił(a) serial na 10
Albalonga

Które jego filmy widziałaś?

Troublesome

Obejrzałam prawie całą "Dzikość serca" pamiętam, że zostało mi pół godziny do końca ale...zasnęłam bo była 4 nad ranem ;) I w podobnie niesprzyjających okolicznościach zabrałam się za "Blue Velvet", wciągnęło mnie nawet ale niestety nie dałam rady i poszłam spać.

ocenił(a) serial na 10
Albalonga

Te dwa filmy, a szczególnie Blue Velvet to dobre pozycje na początek. Jeżeli nie spodobają się to sprawdź Człowieka słonia i może Prostą historię. Diuna wedle uznania, fanom książki chyba się nie podoba. Resztę odpuść, bo tam dopiero jest kwintesencja stylu Lyncha, trzeba to lubić. Ale może zmieni się Tobie gust, więc sprawa otwarta. : )

Troublesome

Dokładnie, sprawa otwarta. Do "Blue Velvet" na pewno wrócę a "Diunę" dawno miałam na oku, książkę czytałam i intryguje mnie ta ekranizacja. Wielkie dzięki za rekomendacje :)

ocenił(a) serial na 10
Albalonga

Nie ma sprawy. : )

Troublesome

Przypomniało mi się, że kiedyś zaczęłam oglądać "Mulholland Drive" i mi się spodobało,tylko znowu coś mi przeszkodziło w seansie. Czyli Lynch jeszcze nie jest dla mnie do końca stracony... ;)

ocenił(a) serial na 10
Albalonga

Mulholland Dr to wg mnie najlepszy film Lyncha, jednak należy oglądać go bardzo uważnie - lub kilka razy. Chciałbym wspomnieć o czymś... ale możliwe, że ujawnię coś z fabuły etc. Jeżeli podobał się to spróbuj dalej, w sumie nic nie stracisz. Zawsze to jakieś doświadczenie. : ) I najważniejsze w przypadku tego reżysera - im mniej wiesz o filmie tym lepiej. Dowiadywać się można już po seansie. Sam mile wspominam oglądanie jego produkcji. Najbardziej właśnie Twin Peaks.

Freddie

Ilekroć oglądam ten serial ma wrażenie że jego twórcy śmieją nam się prosto w gębę. Wydaje mi się że to jakiś idealnie zakamuflowany pastisz, żart scenarzysty. Odnosicie takie wrażenie. Mnie ten serial irytuje