Będę się streszczał. Według mnie serial został spartaczony. Do około 5-6 odcinka wciąga i biorąc pod uwagę lata powstania, bez problemu dałbym mu ocenę 9, ale niestety później jest tylko gorzej, a szczególnie po rozwiązaniu sprawy Laury. Mam wrażenie, że twórca na siłę zaczął wymyślać coraz bardziej pokręcone sprawy (dodając przy okazji nadprzyrodzone i kosmiczne mumbo jumbo) i tylko patrzył, gdzie jeszcze można coś namieszać, co skutkowało przesytem głupoty w tym serialu.