Ktoś mi wytłumaczy fenomen tego serialu? Abstrahując od tego jak przegenialna nie byłaby ta cała historia to ten serial jest dla mnie po prostu mega słaby....
Co kto lubi. Dla mnie ten serial to: klimat tego miasteczka, postacie, dialogi, intrygi, potem zjawiska paranormalne, a wszystko to toczy się wokół ciemnej strony człowieka. Dla mnie bomba.
jakiego mojego poziomu? że nie podoba mi się cos co jest przesycone groteską i surrealizmem? nikogo nie obrażałem, byłem ciekaw co się ludziom tak bardzo podoba, a wy obrażacie. ogarnijcie się
To najbardziej wyrazisty z seriali jakie widziałem. Każda postać to jakby autonomiczny obraz który cholernie zapada w pamięć, no i to co reszta: klimat, etc.
"Przesycone surrealizmem i groteską", to w końcu kino, a nie życie. Każdy w sumie oczekuje czego innego od sztuki, więc nie dziwię się, że dla Ciebie wydał się banalny ;) Pozdrawiam
Fenomen serialu to niesamowita atmosfera, placek z wiśniami, damn good coffee, pieńkowa dama, tajemnice, sowy ... można oglądać w kółko....
Fenomen tego serialu polega na tym, że jest genialny ;-) Ale nie każdy łapie tę konwencje i ja to rozumiem, bo to bardzo specyficzny serial. Jedni go absolutnie kochają (jak ja), inni nim gardzą.
Dialog Kyle'a MacLachlana (agent Cooper) z przebranym za kobietę... Davidem Duchovnym:
- Myślałem, że nie interesujesz się już dziewczynami.
- Może i noszę sukienkę, ale majtki wkładam po staremu, jeśli wiesz, co mam na myśli.
- Nie bardzo.
:-)
I już jest dziwnie.
Dlatego ten serial jest jedyny w swoim rodzaju.
Dlatego jest ponadczasowy.
Na osłodę obrazek z epoki:
Goodbye horses!
http://theplaylist.net/remember-late-jonathan-demme-great-video-essay-use-close- 20170426/