Zabił ją Bob, który był w ciele jej ojca.

Leland Palmer będąc dzieckiem pozwolił na to ,aby demoniczny Bob w niego wszedł. Traktował to jako zabawę, lecz dla Boba, Leland był naczyniem, dzięki któremu mógł przebywać w Twin Peaks. Demony z Czarnej Chaty chciały posiąść Laurę, Bob nawiedzał ją od 12 roku życia. Laura zagłuszała strach wkraczając na drogę rozpusty i narkotyków. Do końca opierała się Bobowi. Wolała zginąć, niż być w posiadaniu demonów z Czarnej Chaty. W dniu swojej śmierci napisała: "This is the day I'll die". Jeśli coś pokręciłam to przepraszam, też świeżo oglądam TP :)