Obejrzałem dwa odcinki i nie czuje tego klimatu. Serial na wielu forach ma bardzo dobre opinie, tymczasem ja mam mieszane uczucia. Niby ma to być kryminał, ale co tutaj robią takie postacie jak Lucy i Andy? Sam nie wiem czy mam się śmiać, płakać czy bać. Lubie takie zagadkowe seriale. Do "Twin Peaks" zachęcił mnie przede wszystkim "The Killing", ten mnie wciągnął na całego. Zacząłem oglądać pod koniec niedzieli, a skończyłem w środę popołudniu. Myślałem, że tutaj będzie podobnie. Nie zniechęca mnie jakość nagrań, bardziej drewniana gra aktorska niektórych postaci. Pytanie jest takie czy akcja w późniejszych odcinkach nabiera klimatu? Jeżeli akcja dalej będzie podobna do tej z CSI to chyba sobie odpuszczę.
jeśli oczekujesz czegoś w stylu "The Killing" no to się zawiedziesz, TP kiedyś było dobre teraz niestety to już przezytek...
przeżytek? nie wiem czy klasyka i ponadczasowy serial to przeżytek... może dla dzisiejszego pokolenia fb tak.
Może słusznie, ponieważ klimat tego serialu jest dokładnie taki sam przez dwa sezony. Lucy i Andy są świetni, ich obecność rozładowuje napięcie, wprowadzają element komediowy :) No ale wiadomo, że każdy ma inny gust - z jednym nie mogę się zgodzić. Skąd Ci się wzięło CSI? Najbardziej nietrafione i niesprawiedliwe porównanie jakie przeczytałam :( Serdecznie pozdrawiam!
Lucy i Andy jak sama powiedziałaś, kwestia gustu. Dodawanie elementów komediowych do serialu kryminalnego nie jest do końca dobrym pomysłem, bo albo robi się komedie albo dramat/kryminał, ale to tylko moja opinia. Co do CSI to chodziło mi o sposób prowadzenia śledztwa, jednym słowem nieciekawy. Przed "Twin Peaks" oglądałem "The Killing" w którym było to lepiej przedstawione. Generalnie TP nie jest złym serialem, ale obecnie, w 2012 roku(jeszcze) są lepsze produkcje.
Również pozdrawiam:).