tvp 2 przesunęło zarówno godzinę jak i dzień emisji kolejnego odcinka! Piątek7 września 23.40. Przyznaję, że jestem zachwycona. co o tym myślicie, jak sadzę już na stałe ta zmiana, jak zwykle będą opóźnienia na pewno, ale to jest wreszcie "ludzka" godzina!
pozdrawiam fanów MTP.
Raczej chyba nie na stałe ta zmiana, myślę że to wyjątek spowodowany meczami eliminacyjnymi do Euro 2008,ale kto wie. Tak czy inaczej trzeba uważac by nie przegapić!!!
Nie prawda. W następny piątek też jest i to o godzinie 0.00. Czyli wszystko jest na najlepszej drodze.
Akurat w piątek czesto bywa tak (np u mnie:P) że po całym tygodniu chce sie połozyc wczesniej spac... Dla mnie zmiana na gorsze:/
Ludzka godzina ale dlaczego od połowy serialu. Ten kto nie mógł ogłądać i tak się teraz nie połapie. Dobrze że jest wcześniej ale czy nie mogło tak być od początku?
Radość, smutek i ogromne emocje.
Tak można określić dzisiejszy odcinek, a przynajmniej mi takie słowa się nasuwają po jego obejrzeniu. Coraz bardziej siędziwię, jak ktoś mógł stwierdzić, że druga seria jest gorsza. Uważam, że to absolutnie nieprawda. Dzisiejszy odcinek był po prostu niesamowity, świetny.
A jeśli chodzi o dzień emisji, to może nie jest to najlepsza zmiana, sobota była chyba lepsza, ale jesli brać pod uwagę zmianę pory nadawania, to z pewnością jest się z czego cieszyć, ja odetchnąłem z ulgą.
P.S.Właśnie na tvp 1 nasza Laura Palmer szaleje z wampirami, he he;)
(równo z Twin Peaks zaczął się film Łowcy wampirów z Sheryl Lee;))
Pozdrawiam!
Niestety, ale po dzisiejszym odcinku nastąpi włąsnie ta gorsza część serialu. O ile dzisiejszy odcinek i dwa poprzednie były genialne, teraz bedzie trochę gorzej, co nie znaczy, ze źle. Na szczęście przed nami jeszcze ostatni odcinek, który jest niesamowity.
Mam nadzieję że mimo wszystko poziom, akcja i ogólnie adrenalina nie spadną na łeb, na szyję;) Ja na pewno będę dalej z niecierpliwością czekał na kolejne odcinki i oglądął je z zapartym tchem (co do ostatniego to mam nadzieję że tak pozostanie;))
Najlepsze jest to, że gdy oglądąłem Twin Peaks 15 lat temu bałem się strasznie Tojamury, nawet teraz, zanim się pojawił w serialu, gdy zobaczyłem fotkę facjaty jegomościa, dziwnie się czułem...niexle się uśmiałem, kiedy się okazało że to Katherine;)
Teraz już kompletnie zrobię Off-Topic, ale wracając do wczorajszego odcinka zadam Wam takie pytanie...
Czy to nie jest dziwne? -Nawet mi było szkoda Lelanda..;p
...jednocześnie BOB to oczywiście inna sprawa, ale Leland "będący Lelandem", zwłaszcza w ostatnich scenach, w celi, wzbudził we mnie odrobinę współczucia, a może i trochę więcej;)