Jakie są Wasze opinie po tym odcinku? Większość akcji skupiała się na sprawach wewnętrznych Wayward Pines związanych z jak najszybszym rozmnażaniem się ;/, oraz powrót Xander'a i chyba jedynego ocalałego z wysłanych wcześniej ludzi do zdania raportu jak wyglądać świat po tej drugiej stronie. O abbach znowu było cicho, aż do końca odcinka, gdy jeden młodociany się na niego napatoczył przy karuzeli....czyżby jakieś omamy ? :)
Niech te abby zjedzą tą nauczycielkę, bo ku*wicy można dostać, jak się jej słucha.
Wkurza mnie ta cała prokreacja i że dzieci mają rodzić dzieci..
te Abby nie są takie głupie jak by się mogło wydawać.
Co myślicie że jest tajemnicą brata tej małej Lucy ? Jest gejem ?:D