PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=677970}

Miasteczko Wayward Pines

Wayward Pines
7,1 12 147
ocen
7,1 10 1 12147
Miasteczko Wayward Pines
powrót do forum serialu Miasteczko Wayward Pines

5 odcinek wreszcie wyjaśnił co się dzieje w tym serialu. Wczoraj była premiera na FOX.

Rozumiem że oni są ostatnią populacją gatunku ludzkiego na ziemi i że jest rok 4 tysięczny tak jak gadała ta babka w szkole, ale przecież oni żyli wcześniej normalnie w 2014... przez tym całym Wayward Pines. Wiec jak to w końcu jest?

Są dwa światy? Czy nie uważnie oglądałem?

ocenił(a) serial na 10
sewerynsenior

Ten gość co rozmawiał z żoną Eathana mówił że obudził się w czymś z oknem i mówił że było tam dużo ludzi. A dyrektorka mówiła o myszach ze mogą zasnąć na pół roku nie jeść i nie pić wiec obstawiam że ludzie zasypiali i spali 2000 lat, a w rezultacie stawali się nawet zdrowsi dlatego ludzie z Wayward Pines pochodzą z innych lat (tak jak ta babka co podcieli jej gardło :).

clara_alonso_

Dzięki ;)

ocenił(a) serial na 4
sewerynsenior

Mnie zastanawia co innego jakim cudem to przyszłość, skoro Dr Arnim Zola (tak mi bardziej pasuje niż Jenkins czy jak się tam zwie;p) rozmawiał parę odcinków z kumplem Burke w 2014r. Guzik prawda będzie z tą przyszłością.

Robert831231

MI się zdaje ze scenarzyści chcieli właśnie trochę zamotać w głowach.. Bo ciężko znaleźć sensowne wytłumaczenie na wszystkie pytania.. :/

ocenił(a) serial na 4
sewerynsenior

Tak jak na to jakim cudem będą jeszcze używać 25 centowych monet w 2095 roku, to kiedy niby zaczęła się ta mutacja i skąd Dr Zola wiedział że wybuchnie?

użytkownik usunięty
Robert831231

Wszystko to jest wyjaśnione w książkach. Polecam ci przeczytać. Są o wiele lepsze niż serial

ocenił(a) serial na 1

Popieram w 100%!!!!!!!!

Czytałem tylko pierwszą część ''Szum'' dawno to było, ale akcja w książce przebiegała w niektórych momentach zupełnie inaczej... strasznie dużo rzeczy jest pozmieniane, niektórych wątków w ogóle nie pokazali. Bardzo ciekaw byłem jak zrobią tą długą ucieczkę Ethana w nocy, kiedy to zabili Beverly, a on musiał walczyć, by przetrwać... W serialu w ogóle tego nie było.

Ło matko !!! Wy z tą książką!!! Serial to serial książka to ksiażka!!!Nie ma sensu z każdą wątpliwością lecieć do książki.Tak jak autor książki gry o tron powiedział -Scarlett O hara w powieści miała 3 dzieci w filmie jedno.To są dwie inne sprawy serial może się różnić w tylu kwestiach od książki (a czytając wypowiedzi widzę że tak jest) że odpowiedzi podane w książce mogą być bez sensu w skonfrontowaniu jej z serialem.Po za tym jak ktoś się was tu o coś pyta to znaczy że chciałby uzyskać odpowiedź TU.Naprawdę ,wszyscy lub prawie wszyscy już wiedzą że książka istnieje i jakby chcieli ją przeczytać to tak by zrobili












użytkownik usunięty
Dorota80

Amen. XD

A serio to spodziewałem sie ekranizacji książki. Teraz juz wieże że sa to dwie historie i muszę przyznając ze fabuła serialu jest momentami nawet lepiej poprowadzona.
Juz sie nie odzywam dalej w temacie książki ;)

Robert831231

Doktorek zbierał ludzi do hibernacji ot co. W Secret Service wybrali wówczas najlepszy agentów, Burke'a i tego drugiego co zginął. Tamten strzelił sobie w łeb bo zobaczył to co Burke, ze wszystko co znał już nie istnieje. W którymś odcinku Burke zobaczył nieprzytomną żonę i syna w szpitalu, wydawało mu się, że to halucynacje. A właśnie wtedy wybudzali ich z hibernacji. Szpital ma masę przejść do laboratoriów i komór hibernacyjnych co widać w sneak peaku 6 odcinka. Dlatego też kiedy dotarł do salki ich już nie było. Taka mała hipoteza zobaczymy czy trafna

blejder

a doktorek po prostu kazał się zamrozić po zebraniu osób do "arki"

ocenił(a) serial na 4
blejder

Nie uważasz, że stworzenie miasteczka, które będzie funkcjonować dopiero za 2 tys. lat jest tak trochę za bardzo naciągane? Tzn kupiłby to, gdy minęło 100 lat, lub 200. Tu za to mamy ludzi zebranych do hibernacji na ponad 2 tys. lat. Dlatego ja nie kupuję tego, że mamy rok 4028 i pewnie to będzie jakiś motyw typu jak w końcówce filmu "Osada". No ale zobaczymy, jak z tego wybrną i jak to wytłumaczą.

ocenił(a) serial na 7
Robert831231

A czemu 2000 jest mniej wiarygodne niż 200? Dużo bardziej naciągana jest historia o tak szybkiej mutacji/ewolucji gatunku ludzkiego, chyba że chcą to wyjaśnić jakimiś eksperymentami naukowymi, wojną atomową czy czymś w tym stylu. Oczywiście przyjmując że wierzy się w narrację stworzoną przez Toby'ego Jonesa i spółkę, a ja w nią jakoś nie wierzę xD

ocenił(a) serial na 4
nikike

Kto by miał możliwości budowania osiedla w lesie, które byłoby utrzymywane przez 2000 lat? Przez 2tys. lat naprawdę może wiele się zmienić, tak samo jak przez 80 może zmienić się system monetarny w USA i na pewno nie będą używali takich samych 25 centówek. Dlatego też nie wierze, w to co Zola gada.

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

Twoje zastrzeżenia są trochę bez sensu.
Kto by miał możliwości? Każdy z odpowiednim budżetem. Lub każdy, kto byłby w stanie przekonać kogoś z odpowiednim budżetem.
Co ma system monetarny do tego? Przecież pieniędzy używają tylko po to, żeby udawać, że to nadal USA.
Co do osiedla, to przecież to nowe osiedle. Żona Burka "sprzedając" mieszkanie nowemu wyraźnie powiedziała, że dom ma 12 lat.
Stawiam na to, że budowali je pierwsi obudzeni, którzy byli wtajemniczeni.

Przecież ta fabuła jest prosta.
"Parę" lat przed 2015 pewien doktor wkręcił sobie, że gatunek ludzki jest zagrożony - z takiego, czy innego powodu.
Okazało się, że ma rację, chociaż chyba nie miał na myśli ewolucji gatunku ludzkiego, która poszła w niekontrolowanym kierunku.
Tak czy owak, zaczął działać w kierunku uratowania gatunku ludzkiego.
Jako że wynalazł metodę hibernacji, postanowił z tego skorzystać.
Zainteresował problemem większa ilość osób, znalazł fundusze, wykupił miasteczko i zaczął "zbierać" osobniki do uśpienia.
Sceny z 2015 roku, gdzie doktor rozmawia z agentem, to właśnie początek projektu. Zniknęła przyjaciółka Burke'a, zniknął Burke, zniknęła jego żona z synem.
Po jakimś czasie - mogło to trwać kilkanaście lat, lub więcej - doktor się tez uśpił razem z innymi członkami projektu.
Nastawili sobie budzik na 2000 lat. Obudzili się, zbudowali miasteczko, jak wszystko było gotowe zaczęli budzić ludzi.
Sceny kiedy Burke przyjeżdża do miasteczka to po prostu sceny po jego wybudzeniu. Dla niego nie minęło 2000 lat i tak to było pokazane w serialu, żeby była zagadka.
Dlatego też sceny z 2015 roku były przeplatane ze scenami z przyszłości, żeby stworzyć wrażenie, że wszystko się dzieje równolegle.

ocenił(a) serial na 4
terrabzdeta

Nie wiem czy widziałaś Armię Ciemności, jest tam scena, gdzie główny bohater poddaje się hibernacji (mini spoiler) myli się w obliczeniach i budzi 100 lat później niż planował, ziemia jest zniszczona. Tu mamy szczęśliwą udaną hibernacje ludzi na całe 2tys. lat. Dlatego nie kupuję tego i nie zdziwię się, jeśli okaże się iż jest to pic z tym rokiem 4028, a dr to samozwańczy guru, który założył sobie fikuśną osadę i zakłada sektę. Piszę to nie wydziwiwszy jeszcze wczorajszego odcinka :)

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

No ale ludzie jeszcze nie tak naprawdę nie opanowali hibernacji:)
Więc jeśli w filmie sf się hibernują, to raczej nie ma znaczenia na ile lat. Ziemia mogła ulec zniszczeniu równie dobrze w 2017 roku i nikt by się nigdy nie obudził.
W filmie potrafią się hibernować na 2000 lat i tyle. Do tego akurat bym się nie przyczepiła.
To tak, jakby oglądać "Powrót do przyszłości" i denerwować się, że przecież podróże w czasie są niemożliwe.

ocenił(a) serial na 4
terrabzdeta

Cofanie się do 1955 i 1885 roku oraz przenoszenie do 2015r (dalej czekam na deskolotki) to dalej mnie lat niż ponad 2tys. Ale ok czepiam się, jakoś mi po prostu to nie podchodzi. Maruda czasem ze mnie :)

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

Tak to jest z fs:) Czasem trzeba coś po prostu "łyknąć" i tyle:)

ocenił(a) serial na 9
terrabzdeta

dokładnie tak : ) czy to film, czy serial, czy książka mogą sobie wymyślić co im się podoba

Robert831231

Ja jestem natomiast ciekawy jak zakończą serial. Dla mnie trochę za szybko dowiedzieli się prawdy o tym miasteczku, tj. Burke. Jeżeli pójdzie to w stronę że możliwe jest np. cofnięcie się w czasie, Burke zabija doktorka i szczęśliwie cofną się do 2014 to szczerze się zdenerwuję.
Nie czytałem książek więc nie wiem jak się kończą. Może jeszcze czymś zaskoczą ? Hmm.

Kovalem

Dla mnie właśnie też, 5 odcinek i mniej więcej z wpisów kolegów wyżej wiadomo o co chodzi. I ten naciągany rok 4 tysięczny..

"jest np. cofnięcie się w czasie" - to już w 200% będzie czyste SCI-FI.

ocenił(a) serial na 8
Kovalem

Ale jak na razie nic nie było o podróżach w czasie, więc trochę na wyrost niepokój.
Równie dobrze możemy się niepokoić, że pojawią się zombi, lub przylecą obcy:)
Fabuła jest oparta na "zwyczajnej" hibernacji.

użytkownik usunięty
Robert831231

W książce rownież jest kilka nieścisłości ale innych niż w serialu. Twoje watpliwości są tam akturat w miarę racjonalnie wyjaśnione.
Jest tez świetne i zaskakujące zakończenie.
Mam raczej inne pytanie.
Koro wszystkich wybudzają w szpitalu to dlaczego Ethan obudził sie w lesie?

ocenił(a) serial na 4

Trzeba będzie przeczytać książkę :) A w książce obudził się tak jak pozostali?

użytkownik usunięty
Robert831231

Budzi sie jak wszyscy . Ale pamiętasz jak Beverly mówi * zawsze ci wierzyłam * ? To nie było jego pierwsze przebudzenie w tym mieście .
Książka jest dużo ciekawsza ! Wszystkie części .
:) zaufaj mi

ocenił(a) serial na 4

Pamiętam ten tekst i zastanawiałem się czemu mu tak powiedziała, liczę że to wyjaśnią do 10 odcinka.

użytkownik usunięty
Robert831231

Serial idzie trochę innymi ścieżkami. Ale po przeczytaniu książki uważnie obejrzałem pierwszy zwiastun i widzę ze zakończenie bedzie identyczne (sa tam migawki z tego co jest opisane pod koniec trzeciej książki)

ocenił(a) serial na 8
blejder

Dużo wyjaśnia sama książka i chociaż serial nie trzyma się książki w wielu kwestiach to akurat sprawa osady i "zawieszania" ludzi jest dobrze wyjaśniona :)

blejder

Jego kumpel agent nie strzelil sobie w łeb zabił go szeryf ,jest mówione o tym kilka razy w serialu, tylko jego żona twierdzi że się zabił na jej oczach.
.

ocenił(a) serial na 5
Robert831231

Bo to było 2000 lat wcześniej, gdy doktorek przygotowywał swoją arkę. Prawdopodobnie wśród jego współpracowników był też szeryf, który przeciął przewód paliwowy w samochodzie żony Burke'a. Zapewne jest kilka wtajemniczonych osób, które 2000 lat wcześniej budowały arkę i "porywały" ludzi, a następnie same zostały zahibernowane.

ocenił(a) serial na 5
per333

Kwestia tylko tego czy ludzie musieli by być porywani na taką arkę ;) raczej pchali by się drzwiami i oknami ;p żeby móc "przeżyć".

Pytanie czemu od razu nie powiedzieli ludziom, że to właśnie taka "arka" i mówią to tylko młodym ? Bezsens... uniknęli by prób ucieczek i właściwie co to za samosądy, chcą zrobić populację barbarzyńców ? Jakieś to wszystko nielogiczne. Dlatego wydaje mi się, że musi być w tym coś więcej, albo serial jest głupi ;p

ocenił(a) serial na 5
Vanillia

Dlaczego mieliby się pchać na arkę? Nie rozumiem. Mieliby zamienić życie w różnorodnej cywilizacji na życie w małym zamkniętym miasteczku? Dlaczego?

Oni żyli sobie spokojnie w 2014 roku i za ich życia na pewno świat by się jeszcze nie zawalił. Nawet jeśli mieliby wiedzę doktorka, to nie musieliby patrzeć tak perspektywicznie, w kontekście losów całej ludzkości.

Nie każdy miałby poczucie misji, nie każdy porzuciłby swoje wygodne życie i nie każdy porzuciłby rodzinę w imię jakiegoś abstrakcyjnego ratowania ludzkości w dalekiej przyszłości.

ocenił(a) serial na 8
per333

I z pewnością niewielu by uwierzyło, w wizje doktora.
I raczej ciężko by było utrzymać projekt w tajemnicy.

A dlaczego nie mówią dorosłym całej prawdy? Może to trochę naciągane, ale wydaje mi się, że młodzi lepiej sobie radzą z takimi informacjami. Łatwiej podejmują wyzwania i się przystosowują.
Dorośli zareagowaliby różnie. Od prób przekonania się czy to na pewno prawda, bo histerię, depresję itp.
Być może obecne Wayward Pines nie jest pierwszym pokoleniem? Może wcześniej próbowali działać na zasadzie jawności i to nie wypaliło? Ale to już tylko moje wymyślunki.
A może po prostu organizatorzy zadecydowali, że tak będzie najłatwiej i tyle. Oni tez są tylko ludźmi, więc zwyczajnie mogli wymyślić coś, co dla Ciebie jest głupie.

To była odpowiedź do Vanillia:)

ocenił(a) serial na 5
terrabzdeta

Najłatwiej ? Ok łyknęłabym to, gdyby ich nie tresowali, nie prali im mózgów i nie mordowali za nieposłuszeństwa - to jest największy bezsens, bo albo to ma być ratunek dla ludzkości, albo jakiś chory eksperyment

ocenił(a) serial na 5
per333

Nie każdy, ale wielu. Ja np chętnie bym poszła na taką arkę ;) Rozumiem, że doktorek miał jakiś klucz do selekcji, ale wyjaśnij mi po co zabija swoich wybrańców, pozwalając na publiczne półdekapitacje ? I po co wszędzie monitoringi i spiski i tajemnice ? No i rpzede wszystkim jak już chamsko ich siłą tam przeniósł to czemu po prostu nie wyjawił im prawdy, wtedy mogliby współpracować i nie było by aktów heroicznych buntowników

ocenił(a) serial na 5
Vanillia

Moim zdaniem takie egzekucje są przeciwskuteczne w sensie społecznym, psychologicznym, obyczajowym i kulturowym, jeśli weźmiemy pod uwagę, że ludzie ci pochodzą z początku XXI wieku a nie ze Średniowiecza.
To jest wyraźny błąd pisarza i jakiś przejaw jego ignorancji. Co prawda w szóstym odcinku próbowano to jakoś uzasadnić, ale mało przekonująco. Po prostu dziś nikt nie kupi egzekucji za nic, za namalowanie graffiti, czy za nieprawomyślne mówienie o przeszłości. Takie nakazy wywołujące terror wywołałyby określoną reakcję.
Może w społeczeństwie średniowiecznym można by było trzymać ludzi za mordę w ten sposób. Ale nie wierzę w to, że dzisiejsze wyedukowane wspólnoty pozwoliłyby na taki anachronizm. Jest to ewidentna słabość autora, że nie okazał się być dobrym socjologiem.

Vanillia

przepraszam jesli bede nie mily. to pierwsza kwestia, jak ogladasz film, serial, cokolwiek
to sluchaj co mowia, a druga kwestia to bylo o tym mowione dlaczego i nie powiedzil, hmm? dlaczego?
Bo gdy doktorak opowiadal o tym OOOOO TAK! opowiadal. To powiedzial ze ze ludzie nie wytrzymywali takiego ciężaru psychicznego, a gdy to mowil pokazaly sie zdjecia, jak koles powiesil sie w barze, jak ojciec matka i dzieci zabili sie majac worki na glowach i byli przytuleni do siebie. A i jak uzwyasz uszu to uzywaj to miedzy uszami.

przeprasz ale zirytowalo mnie to pytanie, to tak jak widziec kartke bialego papieru i zapytac dlaczego ten papier jest bialy

ocenił(a) serial na 6
Robert831231

Ale szeryf gdy podcinal hamulce Theresie tez byl wtedy w roku 2014. Wiec wedrowal pomiedsy tymi przestrzeniami czasowymi? Bo wnhibernacje Theresa wpadla dopiero podczas wypadku po sporptkaniu z szeryfem.

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

Szeryf pomagał "zbierać" ludzi przed tym wszystkim i kazano mu to zrobić też wtedy, więc nikt nie cofnął się w czasie, po prostu wszystko mieli dobrze zaplanowane.

sewerynsenior

A co myślicie o tej ponad ludzkiej rasie? Tzn o tych stworach - ludziach?

sewerynsenior

Jesli za w tym 4 tysiecznym roku, to w jaki sposob ten martwy juz szeryf cofnal sie w czasie i zatrzymal samochod zony Burka, ktora zmierzala go szukac?.

jadan1

Nie cofnął się w czasie, tam nie ma podróży w czasie - jak na razie. Odmrozili go i zginął w 4 tysięcznym roku.

jadan1

Nie wydaje mi się, przynajmniej na razie, żeby ktokolwiek się cofał w czasie. Sceny z 2014 roku to tak na prawdę retrospekcje z przed ponad 2000 lat. Szeryf prawdopodobnie współpracował z ludźmi odpowiedzialnymi za projekt 'arka' (inna sprawa czy wiedział o co chodzi) i na ich zlecenie zatrzymał żonę i syna Burke'a. Mogli się bać, że żona nie odpuści, w końcu się do czegoś dokopie i zagrozi całej akcji, więc zdecydowali się dorzucić ją Ethanowi do kom-pletu, bo i on będzie szczęśliwszy mając rodzinkę na miejscu. A gdzieś w niedalekiej przyszłości po scenie zatrzymania w 2014 roku szeryf sam został zakonserwowany na 2000 lat. Tak przynajmniej ja to widzę ;)

ocenił(a) serial na 8
tiassa

Zgadzam się. Wystarczy się trochę nad tym zastanowić i wszystko nabiera sensu :)

sewerynsenior

Mnie to trochę śmieszy, jak taka prymitywna rasa mogłaby wyprzeć ludzi. Przecież to niedorzeczne. Na tej samej zasadzie mogłyby nas wyprzeć tygrysy.
Rasa, która mogłaby to zrobić musiałaby być super inteligentna, a nie silna, szybka i agresywna. Przecież to zwierzęta, z którymi w realnym świecie raz dwa byśmy sobie poradzili.

ocenił(a) serial na 5
LaughingCavalier

Oni nie wyparli ludzi. To ludzie wyewoluowali w te zdegenerowane stwory. To jest akurat możliwe.

per333

Ale ewolucja tak nie działa. Opiera się na mutacjach. Osobniki bardziej przystosowane wskutek mutacji wypierają te mniej przystosowane. Nie ma tak, że w jakiś magiczny sposób wszystkie osobniki gatunku nagle zamieniają się w coś innego. W jaki sposób takie dzikie zmutowane osobniki mogłyby sobie spokojnie żyć i ewoluować we współczesnym świecie (będąc zdecydowanie gorzej przystosowanymi do życia w obecnych czasach)? Może 150 tysięcy lat temu taki prymitywny gatunek mógłby wyprzeć homo sapiens, ale nie obecnie.

ocenił(a) serial na 5
LaughingCavalier

Ewolucja właśnie tak działa. Tworzy odnogi, wyodrębnia nowe gatunki. I nie bawi się w ludzkie kryteria "lepszy", "gorszy", zamiast tego skupia się na przystosowaniu i zdolności do przetrwania. I ewolucja nigdy się nie kończy. Owszem, opiera się na mutacjach, ale dostosowane one są do zmieniających się warunków życia.
Ewolucja może być ślepą uliczką. Może też opierać się na genach recesywnych, czyli na faktycznej degeneracji. Znamy wiele takich przypadków.
Człowiek może się zdegenerować gatunkowo. Wciąż podlega zmianom ewolucyjnym i być może nie wszystkie z nich będą z korzyścią dla niego w przyszłości.
Jedyne do czego można się doczepić to do owego 4000 roku. To za krótko by ewolucja przebiegła w sposób tak drastyczny. To musiałyby być dziesiątki tysięcy lat, jeśli nie dłużej.
Degeneracja człowieka jest możliwa, tym bardziej, że nie wiemy w jakich warunkach przyjdzie mu żyć w odległej przyszłości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones