No, rzesz ja pitole.
Do tej pory jeszcze jakoś tolerowałem bzdury w tym serialu, chociaż i tak z odcinka na odcinek mnie coraz bardziej irytuje i denerwuje, ale końcówka 8 odcinka to szczyt szczytów.
Mam rozumieć, że między miasteczkiem, a światem zewnętrznym zamontowano bramy, które można staranować byle ciężarówką?
No kurtka, serio?
Super hiper mur, super nadzór, a koleś sobie kradnie ciężarówkę, niszczy kamerę (i co mam uwierzyć, że system nie wykrył zniszczenia kamery i nieplanowanego ruchu pojazdu?) i zwyczajnie przejechał przez te tekturowe bramy??
Jezuuuuuuuuu!...
Dobrze, że zostały tylko 2 odcinki, bo serial jest głupszy niż ustawa przewiduje.