Boję się że moje serce znów zostanie złamane jak w przypadku gry Alana Wake. Liczyłem, że będzie to produkcja z najlepszą prowincjonalną amerykańską mieściną czerpiącą garściami z dzieł grozy i niestety się zawiodłem ;/ Owszem historia była dobra, klimat gęsty a postacie całkiem ciekawe do tego gra wyglądała prześliczne. I tu pojawia się jedne ogromy problem Alan Wake był zwykłą korytarzową strzelaną ;/