PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=677970}

Miasteczko Wayward Pines

Wayward Pines
7,1 12 147
ocen
7,1 10 1 12147
Miasteczko Wayward Pines
powrót do forum serialu Miasteczko Wayward Pines

Czy będzie 3 sezon !

ocenił(a) serial na 8

Czy ktoś ma informacje czy będzie trzeci sezon bo po obejrzeniu dzsiaj ostatniego odcinka sezonu 2 mam ogromny niedosyt, a nigdzie nic nie pisało o sezonie 3.

Abby praktycznie pominięte nadal nic o nich nie wiemy, zaczęłam się zastanawiać czy twórcy serialu sami może też nie wiedzą.

Poza tym tak jak mówię ten rodzaj zakończenia mnie nie satysfakcjonuje, nie będe spoilerować bo może ktos jeszcze nie oglądał.

Już lepiej było by w takim razie nie robić w ogóle 2 sezonu jeżeli to m być koniec. Choć drugi sezon był lepszy zdecydowanie bardziej wciągający od poprzedniego.


Jednak po zakończeniu poprzedniego sezonu nie miałam takiego uczucia niedosytu jak teraz. Świetny serial tylko kurcze dajcie jeszcze sezon i wyjaśnijcie dokładniej niektóre sprawy.

kamarza

Ja też mam duży niedosyt. :) Trzeci sezon musi być !!! Nie wyobrażam sobie, aby nas tak zostawili. Ale myślę, że nakręcą, skoro zdecydowali się na drugi, którego pierwotnie nie miało być.
Ostatnia scena daje do myślenia. W tej chwili mam nawet przypuszczenia (a tam spoiler).... czy widzieliśmy zaczątek trzeciego sezonu, czy może już jego zakończenie? No wiesz, to dziecko jako znak, że abby z czasem wyewoluują w ludzi, a wtedy taki koniec całości byłby do przyjęcia.
Ale myślę, że to początek do tego, że tym co się obudzą uda się jakoś "dogadać" z abbami i z nimi współegzystować, aż w końcu zatrze się granica i będzie jedna - jakoś tam nowa rasa ludzi na ich bazie. No...tak sobie gdybam, jak może wyglądać jakieś sensowne zakończenie, a raczej nie wydaje mi się, aby jedna ze stron miała "wygrać". Pozostali ludzie nie dadzą rady, a gdyby abby, to trochę nie miałoby to wszystko sensu, choć oczywiście byłoby pokazaniem, że zabawa w Boga nic nie da wobec natury, gdy dochodzi do ewolucji - procesu, który jest zbyt duży, aby go powstrzymać ot "przeczekaniem" go w hibernacji.

Ale powiem Ci, że bardzo dobry ten drugi sezon! :) Miałem wątpliwości po pierwszym odcinku, jaki on będzie, ale teraz po obejrzeniu całości ich nie mam. Dobry! Pierwszy sezon wypada trochę biednie przy nim, aczkolwiek jakby nie było dopiero poznawaliśmy, czym jest Wayward Pines i o co w nim chodzi.
Całość jest rewelacyjna :)

ocenił(a) serial na 8
paperski

No właśnie podobne miałam odczucie co do ostatniej sceny z dzieckiem. No ale zamiast gdybać i się domyślać chciałabym to zobaczyć. W ońcu chyba nie pokazali na jaki okres ustawiona została ta hibernacja. No i jeszcze (SPOILER) scena z tym czarnoskurym który wybudza się co jakiś czas i pilnuje czy wszystko działa. Ta zwida z kobietą to też jakby można rozegrać różnie.

No i jeszcze ta panna która (SPOILER) wcisnęła sobie mieszankę wirusów i wyszła poza bramę, zeby zarazić Abby.

Drugi sezon był zdecydowanie lepszy, ale końcówka nie satysfakcjonuje.

kamarza

Wiesz... w książce ta ostatnia hibernacja to na 70 000 lat. Byłem ciekaw, czy C.J na jakiś podobny okres ustawił, ale nic nie pokazali. Pozostaje nam czekać.
Mało tu coś takich głosów, jak nasze, że drugi sezon lepszy, a w sumie wszystko, że gorszy. A trochę mnie to dziwi, bo naprawdę i więcej i ciekawiej się działo, całość żywsza, fajnie, że bardziej Abby pokazali, dużo można wymieniać.

ocenił(a) serial na 8
paperski

Niestety książki nie czytałam szczerze móiąc nie wiedziałam, że jest książka, chyba będzie trzeba przeczytać.

A drugi sezon był zdecydowanie lepszy. Roumiem że w pierwszym sezonie zwłaszcza na początku to się troszke rozwlekało bo musieli powoli wyjaśnić o co chodzi, natomiast mimo wszystkich rewelacyjnych momentów z tamtego sezonu, ten bije pierwszy na głowę.

Czekałam z niecierpliwoscią na nowe odcinki, tylko pozostał ten niedosyt i tak liczę, że będzie 3 sezon.

kamarza

Hmm, wiesz, zastanawiam się, czy po drugim sezonie warto przeczytać książkę i czy polecić Ci to.
3 tomy, ale.... no wiesz powiem tak, że w trakcie pierwszego sezonu była tu dyskusja o tym, że książka lepsza, ci co czytali, dość stanowczo mówili, że serial zabija całą powieść, bo m.in. skraca wiele wydarzeń, pomija część, przestawia wiele rzeczy, jako przykład choćby, kto w jaki sposób ginął (mały spoiler, szeryf Pope w serialu kulka w łeb od Ethana, a w książce wywalony z helikoptera przez Pilchera). No sama widzisz. Jeżeli byś czytała, to już nie będę więcej zdradzał.

Po tych opiniach w trymiga rzuciłem się na powieść, było to mniej więcej chyba w połowie sezonu, i tak pochłaniałem te 3 tomy, aby zgrać poznanie zakończenia tam i w serialu. No, i oczywiście niedosyt ;-) Pomijam, że książka pozostawia w niedosycie, to serial zakończenie takie, że jeszcze większy i drugi sezon obligatoryjny. I szczerze mówiąc, gdy się pojawiła kontynuacja, to byłem trochę pewien, dość konkretnie nastawiony, że mimo wszystko uda im się zamknąć to z jakimś dobrym zakończeniem, Książkowym już nie do końca, gdyż za bardzo wiele rzeczy zostało pozmienianych, aczkolwiek nadal coś podobnego wchodziło w grę. Ale przede wszystkim bez niedosytu albo przynajmniej z jak najmniejszym ;-)

I teraz tak, dlaczego zastanawiam się nad sensem czytania teraz? Z jednej strony oczywiście warto, bo porównanie i na pewno byś się kilka razy uśmiechnęła, jak to wiele rzeczy zostało wywróconych do góry nogami :-) Ale z drugiej strony, będąc po drugim sezonie, to sprawa wygląda już trochę inaczej, albowiem są w książce jeszcze rzeczy dodające i uzupełniające niektóre wątki, ale w sumie bardziej dotyczy to pierwszego sezonu, przeplata się z drugim, ale mimo wszystko bardziej dotyczą pierwszego, szczególnie to co związane z Ethanem i starymi bohaterami. Żeby to lepiej uzmysłowić, musiałbym wspomnieć o kilku bardzo poważnych różnicach książka-serial, a nie chcę zdradzać, chyba że być powiedziała, nie będziesz czytać, tudzież nie przeszkadzałoby Ci czytanie ze znajomością treści.

W każdym, jeśli chciałabyś zaspokoić niedosyt, to może to tylko zrobić trzeci sezon i ewentualne zakończenie, które mam nadzieję, nie zostania tak okrężnie nieco sprowadzone do książkowego, bo to w sumie zawsze można jeszcze wykonać, mimo dość zasadniczych różnic. Liczę natomiast, że Shymalan pójdzie krok dalej, czego obiecującą zapowiedzią jest ostatnia scena :-)

A wracając do oceny sezonów, to widzę to tak samo, jak Ty. I nawet bym tu zrobił pewne porównanie do mojego ulubionego serialu LOST, że tam też wiele osób mówi, że pierwszy, drugi sezon, najlepsze, a reszta niepotrzebne, na siłę i w ogóle.
Może nie będzie jakiejś dużej analogii w tym, niemniej tam też musieliśmy na początku poznać bohaterów, powoli odkrywać czym jest Wyspa, było wiele świetnych momentów, niewątpliwie doskonały klimat tajemniczości, który rozbudzał ciekawość, jednakże gdyby skończyć po dwóch sezonach, a znając 4 kolejne, to ja bym czuł dużą pustkę :-) W sumie to bym siódmy sezon z chęcią zobaczył, jak Hugo robi za strażnika Wyspy, mimo iż, to byłoby już dokręceniem powiedzmy na swój sposób czegoś trochę oderwanego, gdyby prawie wszyscy bohaterowie zostali w zaświatach. Ale to tak na marginesie.

Są oczywiście filmy i seriale, że dokręcenie nowej części nie wypala. Ale w przypadku Wayward wyszło to bardzo dobrze! :-)

ocenił(a) serial na 8
paperski

To w takim razie poczekam na informacje czy trzeci sezon się pojawi. Jeżeli będzie to skończę najpierw oglądać serial a za książkę wezmę sie później. Natomiast jeżeli trzeciego sezonu nie będzie to wezmę się za książkę teraz. Spoilerów nie lubię lubię czytać kiedy nie wiem o co chodzi. No Po obejżeniu serialu już i tak wiem ale skoro są spore róznice to z tym większą ciekawością przeczytam.


No mój ulubiony serial to ROME zasadnicza różnica bo jestem wielbicielka seriali historycznych, ale czasem właśnie trafiają sie takie perełki jak Wayword Pines czy ostatnio oglądane przeze mnie Strange Things które zawróciło mnie do lat 80 czasów dzieciństwa i filmów Spilberga.

No i czasem na luzie od 12 lat Supernatural który też uważam ze np sezon 10 był najlepszy a kto by pomyślął. Podknięcie mieli w 6.

Co do Lost to faktycznie ciekawie byłoby choć małą dokrętkę zobaczyć dla tych nienasyconych.

kamarza

Wiesz Kamilo, te różnice są takie, że można się naprawdę uśmiechnąć :-) Oglądając drugi sezon, czekałem w jednym wątku na coś, co dopiero na drugi dzień sobie zdałem sprawę, że kurcze przecież to nie jest możliwe!, to na co czekam miało miejsce w książce, a w serialu miało inny finał. Mówię Ci, naprawdę można zacząć się mylić i choć masz świadomość, że wiele rzeczy inaczej przedstawionych, to nagle książka z serialem zaczyna ci się przeplatać w jedną całość z alternatywnym przebiegiem zdarzeń. Powiem Ci, że jest to nawet fajne uczucie i szczerze mówiąc tak bardzo nie walczę z tym, aby mieć tą naszą opowieść o miasteczku Wayward w głowie rozdzieloną - to było w książce, a to w serialu.

Co do historycznych, to ja nie. 1 odcinek Rzymu widziałem. Wolę nowoczesność najlepiej z domieszką sci-fi. Wayward takie jest. I mimo gdy pojawiły się te Abby, co mnie na początku lekko... powiedzmy zraziło, bo generalnie nie lubię dziwnych stworów i obawiałem się, że całkowicie przerodzi się to w walkę z Abbami, nie będzie żadnych ludzkich wątków, tylko ile Abb dzisiaj zabijemy, to na szczęście bardzo umiejętnie zostało to zrobione i wręcz naprawdę ciekawie.
p.s. jesteś kolejną osobą, która poleca Stranger Things i chyba się zabiorę za to.

ocenił(a) serial na 8
paperski

Strange Things polecam jest tylko 8 odcinków w pierwszym sezonie no i serial ma naprawdę fajny klimat, teraz czekam na sezon drugi no bo oczywiście zostało kilka pytań bez odpowiedzi, ale drugi sezon naszczęście zapowiedziano.

ocenił(a) serial na 8
kamarza

Ja owszem najbardziejnlubię historyczne, ale nigdy nie określam sie jednym gatunkiem bo są i seriale Sc-fi i fantazy i kryminalne które lubię.

kamarza

Powiedziałbym, że w sumie też nie, ale na końcu kończy się tym, że jednak mało jest wyjątków. Ale te historyczne, to kiedyś po filmach Gladiator, Troya, Aleksander, kilka jeszcze, a potem po próbie zabierania się za Spartakusa, Rzym, to jednak nie czuję tego klimatu. Ciągnie mnie do futurystycznej przyszłości, albo takiej wizji świata, jak w 'Niezgodnej'

ocenił(a) serial na 8
paperski

Wizja świata jak w Niezgodnej też bardzo mi odpowiada. Też lubię tego typu klimaty, ale jednak historia to zawsze byłom coś co poza rysowaniem kochałam najbardziej. Cóż O Spartakusie sie nie wypowiadam bo chyba mam ten esrial oceniony na 1 lub 2....................bardzo słabe CGI i mało historii w historii. A ROME to dla mnie mistrzostwo świata jezeli chodzi o realizacje oddanie klimatu epoki, To serial który oglądam raz w miesiącu, czasem raz na dwa miesiące i zawsze przeżywam tak samo choć na pamięć znam co się w którym odcinku dzieje. Po odcinku z zamordowaniem Cezara zawsze choruje tydzień..................................to tak jak z tegorocznym odcinkiem GoT "Hold the Door" nie mogłam sobie poradzic po nim z myślami.


Ale Sc-fi jak najbardziej zresztą tak jak mówię praktycznie każdy film moze mi się spodobać dlatego czasem oceny moje są dziwne bo tak jak wszyscy zachwycali się Atlasem Chmur tak ja oceniłam na 2 film był zwyczajnie nudny. Natomiast film na który wszyscy najeżdzaja ja oceniam wysoko. Poza tym nie patrzę na filmy ohgólnikowo, tylko oceniam jak wypada to moim zdaniem w swojej kategorii filmów, bo jak można porównywać Marzyciela z Ghostbusters.

kamarza

Patrzę teraz i widzę, że dużo oglądasz. Ja to mało, Kiedyś sporo, ale w ostatnich kilku latach to bardzo mało. W sumie tak jeśli chodzi o seriale, to wychodzi kilka w roku, czyli nic. Bo tak powiem Ci, że staram się wyławiać te takie, które najbardziej trafią w mój gust. Przykładem na to jest Wayward Pines, 12 Małp, teraz jeszcze śledzę Dark Matter. A tak z niedawnych poprzednich to Agentke Carter (1 sezon), 22.11.63, Dowód, Pozostawionych....
Lubię wrócić do pozycji oglądanych już wiele razy. Z wielką przyjemnością Truman Show ostatnio obejrzałem. Czasem oglądasz go z większym zaciekawieniem, czasem mniejszym, w zależności od nastroju, ale chyba nigdy się nie znudzi ;) Teraz jak to piszę, to mam słuchawki na uszach i leci motyw "Truman Sleeps". Mogę słuchać tego i słuchać....
Co do Atlasa Chmur, to dałem 6, ale myślę, że przesadziłem i 4 to chyba akurat na tyle, że ujdzie. Bo faktycznie nudny, ale jakieś tam walory miał, choć Hanksa wolę w Cast Away. Kolejny film, który z raz w roku zobaczę, gdy tylko gdzieś tam powtarzają.
Niezgodna... mnie ten film zachwyca. Absolutnie czołówka moich ulubionych wszech czasów. Miałbym zabrać na bezludną wyspe kilka tytułów, to bez niej bym się nie ruszył. A życie w takim świecie to wręcz moje marzenie. Ma wady oczywiście, ale jak spojrzysz na obecny świat, to czasem myślę, że przydałby się kataklizm, który zmniejszyłby liczbę ludzi najwyżej do miliarda, a jeszcze lepiej kilkaset milionów, zmienił cały układ geopolityczny, myślenie ludzi o wielu sprawach co ważne a co nie....

Bardzo ciekawie mówisz o Rzymie. Tak się zastanowiłem teraz i chyba po prostu cofanie się do tak odległej przeszłości, dziwny nastrój wywołuje we mnie. Ale wiesz, to w sumie zależy, jak myślimy o świecie. Historię z jednej strony warto znać, a z drugiej... to jest przeszłość, coś co było, już nie wróci, pozostawia jakiś wpływ na to co teraz, ale życie nieustannie biegnie do przodu, marzenia, które gonimy należą do przyszłości.... nie spełnimy ich wracając pamięcią, a tylko można się przygnębić, gdy te przeszłe się nie spełniły.
Tak może nie na temat zakończyłem, ale po obejrzeniu niektórych filmów przychodzi wiele refleksji.

ocenił(a) serial na 8
paperski

O ja Dark Matter też śledzę bo podobny jest do seriali Sc-Fi na których się wychowałam, podobny klimat.


Może się wydawać, ze dużo oglądam bo na filmwebie jestem chyba od 2004 roku.


Co do powtarzania to ja też po kilka razy oglądam te same filmy mam kilka ulubionych perełek które mogą lecieć w kółko.

A w serialach historycznych zawsze fascynuje smnie z jak dużą dbałoscią o szczegóły twórcy będą potrafili odtworzyć daną epokę. So Seriale wykonane genialnie jak np ROME i drugi mój ukochany serial Deadwood, ale są i takie jak Spartacus lub Reign które z historią nie wiele mają wspólnego.

Cast Away to też jeden z moich ukochanych filmów. Też lubię kilka razy w roku sobie powtórzyć. Kolejne filmy które zawsze oglądam z przyjemnością to marzyciel, Jak zostać Królem cz też Frankenstein z Robertem de Niro z 1994 lub Wywiad z Wampirem, poza tym Ostatni Smok to też taki film który przywołuje dzieciństwo i bardzo chętnie także ten film powtarzam, no i Gwiezdne Wrota ale film nie serial, za serialem nie przepadałam ale film to dlamnie dzieło bo mamy tu historię i Sc-Fi w jednym.


kamarza

Nie mam wyjścia, muszę zobaczyć. Tak mało odcinków, to różnie bywa. Czasem ok, innym razem niedosyt. Ważne, że jak mówisz, będzie kontynuacja. Te seriale, które zostały anulowane po jednym sezonie, już przestałem liczyć.

ocenił(a) serial na 8
kamarza

DARK !!!. Nowy serial Netflix. Jesli podobało się wam ST, to to musicie zobaczyc. Dużo bardziej mroczniejszy i ponury, ale może i delikatnie lepszy od ST, pod kilkoma względami. Majstersztyk
http://m.filmweb.pl/serial/Dark-2017-771383

ocenił(a) serial na 10
kamarza

fox jeszcze nie zdecydował czy robią 3 sezon

taycurlyhead

No to pieknie....Jak nie doczekamy sie na 3 sezon...!!!

ocenił(a) serial na 6
kamarza

Popieram, i też nie miałem niedosytu po 1 sezonie który był taki jakiś... nijaki od kiedy wyjaśniono wszystko. Beznadziejne postacie takie jak Ben zostały zastąpione przez inne - lepsze, co oczywiście na wielki plus. (Kerry i Jason byli super :>)
Abby, i królowa świetni - mam nadzieję, że serial powróci w kolejnym sezonie :> no ale jeśli nie, to płakać nie będę.

ocenił(a) serial na 9
Artemisek

Sezon 1 był najlepszy, pierwsze odcinki to jedna wielka niewiadoma i ostry mind fu&ck kiedy wyjaśnia się gdzie a raczej w jakim czasie się znajdują.
Drugi sezon był mocno spłycony, dodatkowo olanie wszystkich postaci z sezonu 1 powodowało niedosyt.

kamarza

Czytałem wywiad z twórcami i... można być dobrej myśli. :)

ocenił(a) serial na 7
kamarza

Z takimi wynikami oglądalności, wątpię, aby FOX zdecydował się na trzeci sezon.

no_bo_co

Myślę, że raz machną na to ręką. W tym wypadku słabsza oglądalność, choć bezpośrednio nie dam in zysku, to zyskują przychylność widzów. Np. gdy znowu coś wypuszczą, to będzie się pamiętało, czy warto zaczynać oglądać. Ale generalnie, jak już zdecydowali się na II sezon, to myślę, że i ten ostatni dadzą zrobić Shymalanowi.

ocenił(a) serial na 8
kamarza

Nie ma co się kłócić, który sezon lepszy... (Wiadomo, że pierwszy lepszy. :D) Po prostu oba sezony są całkiem inne. Pierwszy to thriller, przynajmniej do połowy. A drugi to s-f. Jednym przypadnie do gustu taki klimat, drugim taki. Drugi sezon można spokojnie oglądać bez znajomości pierwszego. Co do dziecka na końcu odcinka to chyba jest ono na plakacie drugiego sezonu. Ja tak sobie pomyślałem, że to dziecko człowieka i abby. Może matką jest Kerry? Niektóre wątki są brane z książek, więc może skoro Ethan nie żyje to Theo obudzi się po tych 70000 latach, ale czy będzie to na początku 3 sezonu czy na końcu? Może w trzecim pokażą losy tych niezahibernowanych.

ocenił(a) serial na 7
McGyverPL

Niezahibernowani bankowo nie żyją przecież Abby się wdarły do miasta i na pewno nie pozostawiły nikogo przy życiu ;) Ja jestem ciekawa jaka będzie dalsza ewolucja Abb. Widzimy dziecko nowonarodzone już je nie przypominające ,. Więc bankowo ewolucja musi iść dalej i sądzę że te stworzenia się "ucywilizują " w przeciągu tylu tysięcy lat :]

ocenił(a) serial na 8
ankess

Niestety przeczytałem spoiler i wiem czyje jest to dziecko.

ocenił(a) serial na 9
McGyverPL

jaki spoiler?

ankess

* (pomyłka, myślałem, że o zahabernowanych pisałaś)

ocenił(a) serial na 8
kamarza

3 listopada 2017 roku, stacja FOX ogłosiła zakończenie produkcji serialu po dwóch sezonach

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones