Ta natychmiastowa powtórna emisja przed chwilą co zakończonego premierowego odcinka, to dla takich nieogarniętych jak ja, co to za pierwszym razem nie zrozumieli i muszą - choć wcale nie z jakiegoś musu a z przyjemności, jeszcze raz obejrzeć ;)

No ale poważnie, to korzystając z okazji, pociągnę pewien wątek z tym związany, a mianowicie, Canal+ wpadł ostatnio na pomysł (i to nawet nie oryginalny, a jedynie zapożyczony od podobnych mu zagranicznych nadawców), aby uruchomić dodatkowy kanał z oznaczeniem +1, na którym będzie leciało to samo co w głównym, tylko że z godzinnnym opóźnieniem. Ów pomysł tłumaczony był przez samego nadawcę tym, że jest to ukłon w kierunku "spóźnialskich". W przypadku FOX można by rzec, że poszedł on o krok dalej i ten jakkolwiek sztuczny problem rozwiązał w obrębie jednej stacji - ot po prostu godzina po godzinie puszczając na niej to samo. A dlaczego uważam, że "sztuczny" problem? Po pierwsze w przypadku FOX, każdy odcinek Wayward Pines i tak jest powtarzany w tygodniu z 5-6 razy. A w przypadku Canal+, jest to jakkolwiek śmieszne, aby aż tak wybiórczo podchodzić do rzekomego dbania o "spóźnialskiego" widza, bo równie dobrze można by się zapytać, a czemu np. C+Serial, Film, Domo, Kuchnia, itd, także nie mają swoich czasowo posuniętych odpowiedników? Czyżby tam nie było "spóźnialski", tudzież ci akurat nie są warci zadbania o nich?

W przypadku Canal+ mogę sobie kpić do woli, bo i tak powód uruchomienia C+1 jest oczywisty, aby się nazywało, że stacji z członem Canal+ jest więcej, a tym samym uzasadnionym była ostatnia podwyższa abonamentu. Śmieszy w tym momencie tylko to publiczne mamienie ludzi opowiadaniem bajek o dbaniu o spóźnialskich - bo już pomijam to, że pewnie większość klientów nc+ jest zaopatrzona w tunery z funkcją tak ochoczo reklamowanego nagrywania, i dodatkowy kanał jest tu po prostu zbędny.

No ale....

p.s. o miłośników The Walking Dead, FOX również się bał, że za pierwszym razem nie ogarną, bo i tam leciała dwukrotna emisja godzina po godzinie ;)