Niestety 2 sezon to katastrofa. Fabuła na sile. Niedlugo serial padnie.
To prawda, znacznie słabszy niż pierwszy sezon z Dillonem. W ósmym odcinku przerodził się w komedię. Abby szaleje po mieście, zaś dzieci idą ze szkoły do miasta ścieżką przez las. Bo w lesie bezpieczniej, a szkoła najwyraźniej sprytnie została zbudowana z dala od miasta, by dzieci miały więcej wrażeń.
Dwie grupy uzbrojonych ludzi zaczynają do siebie strzelać z bliskiej odległości (przez pomyłkę) mimo, że widoczność znakomita. Liderzy miotają się jak dzieci, jak te, które idą ze szkoły do miasta przez las. Wszystko jest tak szalenie infantylne, że niedługo ten serial zacznie przypominać totalne kupsko pod tytułem Under the Dome.