Oglądałem pierwszy odcinek - i na prawdę nie spodobał mi się film. Takie sobie gadanie, wszystko mi w nim nie pasuje, strasznie nierealistyczny, a aktorstwo stoi na niskim
poziomie. Czy dalej będzie lepiej, czy jak mi nie spodobał się na początku to lepiej sobie odpuścić?
Nierealistyczny? Ekhem ... może dlatego, że to serial fantasy? Jeśli "wszystko" ci w nim nie pasuje to obawiam się, że nie będziesz ukontentowany dalszym ciągiem. Kilka pierwszych odcinków rzeczywiście prezentuje się niezbyt zachęcająco. Owszem, moim zdaniem Miecz Prawdy zyskuje w drugiej połowie sezonu a w szczególności wznosi się na wyższy poziom wraz z druga serią. Tym niemniej ogólny zarys treści możesz określić już na starcie.
Co do aktorstwa to według mnie jest bardzo dobre choć w tego rodzaju serialu sceny kiedy można to docenić są raczej rzadkie. Z mojej strony mogę serial polecić. Dla mnie jeden z najmilej wspominanych jakie oglądałem. Dobrze byłoby dotrwać do 2 sezonu. Chociaż jeśli naprawdę "wszystko" ci nie podchodzi to może być ciężko ...
Znaczy, może źle się określiłem. Jako "nierealistyczne" chodziło mi bardziej o reakcje bohaterów na różne bodźce niżeli o fabułę, która bądź co bądź nierealistyczna być musi (w końcu to fantastyka).
Ciekawi mnie tylko czy to będzie serial zmuszający do myślenia (Co wydarzy się w następnym odcinku? czy x zrobi cośtma? A co jezeli zdrajcą jest y? itd itd) czy po prostu ogląda się go przyjemnie, ale wprawdzie nic nowego nie wnosi. Taki luźny serial na luźne popołudnie, żeby się położyć i zrelaksować?
Z góry dziękuję :)
Serial posiada spójną linię fabularną ale część odcinków pełni rolę zapychaczy stanowiących zamkniętą całość. Problem ten jest szczególnie widoczny przez pierwszą połowę 1 sezonu. W 2 serii jest znacznie lepiej. Zdarzają się cliffhangery acz "24 godziny" czy "Gra o Tron" to to nie jest.
W znaczącym uproszczeniu serial można postawić na jednej półce z mającymi juz swoje lata "Herkulesem" czy "Xeną". To raczej lżejsza odmiana heroic fantasy, tym niemniej ja właśnie za to go uwielbiam. Szczególnie dobrze wspominam serialową ekipę, w drugim sezonie powiększoną o świetną postać.