Jak dla mnie Miecz Prawdy jest dość średnim serialem. Jeśli chodzi o ten gatunek to o niebo lepsze są Przygody Merlina.
Z jednej strony lepszy jest "Miecz Prawdy", a z drugiem "Przygody Merlina". Ten drugi serial kierowany jest raczej dla dzieci, a pierwszy do nieco starszej widowni. Ale jakbym miała wybierać to wybrałabym "Przygody Merlina", za ten klimat i głównych bohaterów, których darzę sympatią ;)
Chociaż gdyby "Miecz Prawdy" miał tyle sezonów ile "Przygody Merlina" to kto wie czy nie pobijałby go na głowę?
Dlaczego uważasz, że "Przygody Merlina" są kierowane raczej do dzieci? Może przez urodę Colina, która wywołuje matczyne instynkty ma się odrobinę wrażenie, że ogląda się bajkę dla dzieci, ale poza tym cały serial jest jak najbardziej skierowany do młodych dorosłych.
Osobiście oba seriale uwielbiam i żałuję, że nie będzie więcej sezonów "Miecza Prawdy".
Jeśli chodzi o urodę Merlina to nic do niej nie mam. A wręcz uważam, że te jego niedoskonałości dodają mu uroku ;)
Chodzi mi raczej o to, że kiedy np. Artur przebije kogoś na wylot to miecz dalej lśni jakby był świeżo wypolerowany, ani jednej kropelki krwi.
A pocałunki i sceny erotyczne? Prawie w ogóle ich nie ma. A w "Mieczu Prawdy" są, i to nie rzadko.
EDIT:
Mówiąc o scenach erotycznych nie mam na myśli tego, że powinni uprawiać seks przez pół odcinka i w wszędzie gdzie się tylko da wciskać kobiece piersi, tylko o takie jak były np. a "Mieczu Prawdy" - w sam raz xP
Faktycznie masz rację. Chociaż może wynika to z cięcia kosztów, a nie redukowania drastycznych scen?
W "MIeczu Prawdy" też nie było za dużo pocałunków, jednak trochę więcej niż w "Merlinie", ale na ich niedobór i tak narzekam w obu serialach ;)
Ależ ja nie chciałam obrazić Merlina, a już na pewno jego urody ;) Ostatnio jestem nim wręcz zauroczona. Ale jak przypomnę sobie pierwsze odcinki, gdy wszyscy nim pomiatali, a on nie mógł nic zrobić.. Miał wtedy w sobie coś takiego, że chciało się nim zaopiekować ;)
Według mnie Miecz Prawdy o wiele lepszy, Merlina też lubię, ale Miecz bije go na głowę ma "to coś", taki klimat który sprawia, że nie da się przejść koło niego obojętnie...
Uważam, że "Miecz prawdy" jest o wiele lepszy. Oglądałam oba seriale, ale Merlina mogłam porzucić w każdej chwili (nie pasjonował mnie) i w końcu to zrobiłam, a "Miecz prawdy" tak mnie wciągnął, że oglądałam każdy odcinek z zapartym tchem! ;)
ja też podzielam Twoją opinię, z premierowego I sezonu Miecza w TVP1 NIE obejrzałem tylko odc. 7 i 13 bo mi coś wypadło. A II sezon już zaliczyłem w 100% i muszę przyznać,że był dużo lepszy niż pierwszy. A to z tego względu, że działo się dużo więcej, a mroczna strona wszędzie się panoszyła. Doszło dużo nowych wątków. Ale co tu opowiadać, kto widział to wie a kto nie, to niech obejrzy, nie będzie żałował.