Na pewno najwięksi fani sagi już dawno o tym wiedzą, że powstała 12 cześć. Ma wyjść do księgarno dopier(!) w sierpniu tego roku, a u nas to jeszcze póxniej.
Ale nie mogę się doczekać- jeszcze raz zanurzę sie w świecie przygód Richarda, Kahlan, Cary i ich dziadka!
Ja mam tylko małą nadzieję jeszcze, że w końcu ktoś się może skusi i wyprodukuję 3 sezon :D Książki jak najbardziej jestem za, ale mimo wszystko chciał bym zobaczyć jeszcze w akcji aktorów z poprzednich sezonów :D
a ja chcę,aby na nowo nakręcili serial ( najlepiej HBO)
i oczywiście,aby treść była w miarę wierna książce bez większych spłyceń fabuły
ale to tylko nierealne mrzonki...
wolę latające flaki i krew niż walki bez ani kropli krwi...
seks?
oj w książce aż tak wiele go nie było...
Impuls_ od razu widać że nie rozumiesz podstawowych pojęć kolego ... Film nie był ekranizacją książki człowieku!!!
Film był tylko na podstawie książki robiony, a to już bardzo wiele zmienia... Scenarzyści korzystali tylko z podstaw i sami pisali dzieje bohaterów na nowo... Skoro nie wiesz o czym piszesz to się nie wypowiadaj!
oj no co ty nie powiesz?
naprawdę nie zauważyłAM, że serial aż tak bardzo dobiega od książki!
brawa ci się nalezą za taką spostrzegawczość, serio!
a tka na poważnie:
w tym temacie tylko wyraziłam nadzieję na powstanie kiedyś serialu w miarę opartego na książce i tyle
bo ta książka naprawdę na to zasługuje
po co wymyślać nowe ( w większość bardzo idiotyczne i naiwne przygody) jeśli można wykorzystać rewelacyjną treść książki?
i tylko mi tu nie wyjeżdżaj, że Goodking sam współpracował ze scenarzystami i wyraził zgodę na taką postać bardzo luźnej adaptacji jego powieści
moim zdaniem bardzo się tym wygłupił i dużo stracił w moich oczach
Wydaje mi sie, ze latajace flaki i seks bylyby tu bardziej na miejscu, niz ta przerazajaca infantylizacja, ktora zafundowali nam tworcy "Legend of the Seeker". Serial bardzo mnie rozczarowal.
Za to "The Omen Machine" swietna, odnosze wrazenie, ze Goodkind wrocil do formy. Nie jest to moze nowa "Nadzieja pokonanych", ale czyta sie naprawde dobrze. Nie moge sie doczekac dalszego ciagu.
Hmm, trochę nie podobała mi się długość rozdziałów, ale ogólnie "Wróżebna Machina" mnie nie rozczarowała. Ciekawam o czym to Terry napisze w trzynastej części. Dziwne, że jeszcze mu się pomysły nie skończyły.
A ja wprost przeciwnie, według mnie to była zaraz po Filarach Świata najsłabsza cześć sagi. Sam pomysł ciekawy, ale z wykonaniem już gorzej. Tutaj nie chodzi nawet o długość książki, bo mając do opisu te 400 stron można historię ciekawie przedstawić. Liczę, że kolejne części będą lepsze, bo to, że powstaną nie ulega wątpliwości po zakończeniu OM.
Ja bym nie była tak pewna, że powstaną kolejne części, bo na http://mieczprawdy.com.pl/ czytałam, że Wróżebna Machina nie spodobała się ludziom i Terry nie chce dalej pisać fantasy. Mam nadzieję, że to tylko okres przejściowy.
Czytałam Regułę Dziewiątek i uważam, że jest w porządku. Fajnie się ją czyta, ale jest gorsza od Miecza Prawdy. Jeżeli oczekujesz kolejnej przygody fantasy to lepiej jej nie czytaj, bo tam nie ma zbyt wiele magii, raczej dziwne zbiegi okoliczności, no i bardzo brakuje Midlandów, bo akcja rozgrywa się w naszym świecie.
O.O dałam się nabrać :D hahaha... no to dobrze, że to nieprawda. Ale chyba niedawno tam napisali, że to był żart, bo ostatnio jak wchodziłam to jeszcze tego nie było. Dzięki za zwrócenie uwagi na tą informację :)
A ja mam pytanie, bo przeczytałam "wróżebną machinę" w formie ebooka i czy serio kończy się na tym że ekipa (Zed,Cara,Nicci..) zgarnia "ogłuszonego" i nieprzytomnego Richarda z powrotem do Pałacu Ludu?Nie został wyjaśniony wątek co dalej z biskupem:( chyba że mam niepełną wersje i nie wiem skąd zdobyć całość...czy mam pełną,a kontynuacja będzie w 13 tomie?
Masz dobrą wersję. Ja kupiłam książkę i naprawdę jest takie zakończenie. Po prostu nasz kochany Terry ma wielką wenę twórczą i dalej chce pisać. Pewnie znowu sobie wymyślił gościa takiego jak Jagang i przez następne 10 tomów Richard będzie z nim walczył :D Przynajmniej będzie dużo do czytania... (tylko spróbuj potem przeczytać wszystkie części po kolei to masz co czytać przez cały rok.) ;)