Serial o potężnej dawce emocjonalnej. Oba sezony są świetne. Genialne dialogi, atmosfera, kwestie techniczne (zdjęcia, muzyka, dźwięk), doskonałe aktorstwo.
3 Edycja Ligi Mistrzów Seriali!
W tej edycji biorą udział seriale jeszcze niezakończone oraz zakończone w 2020 roku.
WAŻNE: GŁOSUJEMY NA GRUPY A NIE NA KOSZYKI!
Koszyk numer 1: współczynnik 1
Stranger Things - 10 pkt po podliczeniu 3 kryteriów
La casa de papel/Dom z papieru - 10 pkt
Detektyw - 12,25...
Wystarczy obejrzeć jeden odcinek, aby zostać obrzuconym papką poglądów zgotowaną przez scenarzystę:
1) usprawiedliwianie agresji społecznej, bo to wina władzy;
2) nieufność "hipisów" względem FBI;
3) szkolony negocjator udający oczywiście czarnego przestępcę;
4) przykład przestępcy, który tylko... chce chajsu na...
gorszy od pierwszego - oczywiście to moja subiektywna ocena, ale przypuszczam, że nie jestem odosobniony w moich odczuciach
Serial po 2 sezonie w USA zebrał tak dobre opinie że nie tylko będzie sezon 3 ale i 4 i 5. A serial genialny. Każde pokolenie ma swojego detektywa. Po Sherlocku Holmesie, Colombo i Monku jest w końcu odświeżenie gatunku i Holden Ford rządzi.
To jak drugi sezon trzyma w napięciu i niepewności jest godne podziwu. Nie chodzi o zaginione dzieciątka, czy syna mordercę. Cały sezon czekałam na rozwiniecie tego co było przed napisami początkowymi. I dzięki Netflixowi dostaniemy kolejny sezon o nim. A ostatnie minuty 9go odcinka? Wbiły mnie w fotel... nic tylko...
bardzo dobry serial, pokazujący podejście akademickie do kryminalistyki, i brak zaufania do tychże praktyk
Holdena Forda grałby zdecydowanie Maciej Stuhr, Billa Tencha - Mirosław Zbrojewicz , Wendy Carr - Maja Ostaszewska albo Anna Mucha.
Już widzę ten serial, poziom Klanu czy Złotopolskich, ale w końcu nie o wojnie.