Gratulacje dla Pani Żak za położenie serialu ! Dopisujcie się wszyscy kto tak uważa.
Zgadzam się. Serial był jednym z zabawniejszych i jedynym wówczas smacznym serialem. Katarzyna Żak wprowadziła grobową atmosferę i słabą grę aktorską. Szkoda bo serial był naprawdę świetny. Sądze,że miał by średnią ok. 8 pkt, gdyby została pani Agnieszka.
Mnie się wydaje to niesprawiedliwe! I to bardzo! Czytałam kiedyś wywiad z Katarzyną Żak i tam powiedziala ,że to jej kochany mężuś zalatwił jej pracę w miodowych latach. A Pilaszewska to co? Pieprz? Nikt już o niej pomyślał? Tylko najważniejsza ta Żak tak? I tak Pilaszewska była 100 razy lepsza i to o wiele.
Ja też się dopisuję. Zniszczyła wspaniałą atmosferę, jaka emanowała od tego
serialu.
Ja uważam inaczej - wg mnie było dużo mniej śmiesznie. Jak tylko słyszę
choćby to jej nucenie, które Pilaszewska wykonywała doskonale, to mam
ochotę zmienić kanał. I tak też zwykle robię.
Hm, chyba masz rację.
Jednak moim zdaniem "Miodowe lata" nigdy nie były tak śmieszne jak choćby
"Świat według Kiepskich" czy "13 posterunek", o zagranicznych nie
wspominając. Były "dosyć" śmieszne i dodając do tego niezwykłą atmosferę w
odcinkach z Pilaszewską, było genialnie. A tak zostało tylko to pierwsze i
serial stał się przeciętny (oczywiście moim zdaniem).
Ten serial był naprawdę jednym z najlepszych. Tworzył fajną atmosferę.
Apropo pani Żak sie nie wypowiem, bo wszystko zostało powiedziane.
Z drugiej strony co się dziwić, serial miał ponad 100 odcinków i się scenarzystom kończyły już pomysły. Jak dla mnie ML i Świat wg Kiepskich to dwa najlepsze seriale komediowe. Są o wiele lepszych od tych sztucznych i plastikowych niań, brzydul i tego pozostałego chłamu, który niestety co raz częściej pojawia się na ekranach. Przykre jest to że takie produkcje powstają, a najgorsze, że ludzie chcą oglądać te seriali dla sfrustrowanych gimnazjalistek
Witam musze sie wypowiedziec . Zak pewnie nikogo nie szantazowal moze p.Pilaszewska zarzadala za duzo potem odeszla przecierz byly 2 odcinki bez aktorki czyli logicznie jesli Zak chcialby wkrecic tam swoja zone to by nie bylo tej luki dwoch oscinkow . takych oscinkow nie kreci sie codzien mieli malo czasu i wzieli jego zne bo miala czas i sie nadawala :/ ludzie niektorzy tu podchodza do sprawy jak np do katastrofy w smolensku bo u ruskich to juz zamach . bo zak i zakowna to ja wywalili gowno prawda
Pilaszewska była w tej roli najlepsza! rewelacyjnie ją odtwarzała!... ta rola wydaje się być stworzona dla niej!
Zgadzam się. Pani Pilaszewska była bezkonkurencyjna w tej roli, ten jej rozbrajający wyraz twarzy i miły głos. Po zmianie aktorki grającej alinę na żonę pana Cezarego zrobiło się strasznie drętwo.
Żak gra taką seryjną kurę domową, na wszystko narzeka. I co chwilę się obraża. Ja mimo wszystko gdy leci odcinek z Żakową nie przełączam ale uważam że Pilaszewska wymiatała. Mam żal do jej męża że ją tam wsadził. Całkiem nowe lata miodowe z Pilaszewską zapewne byłby by równie świetne co wcześniejsze odcinki.
Mnie tak też denerwowała ale ten serial był O Karolu i Tadku oni robili polewke najlepsza
Ja również się zgadzam.
"Alinka" grana przez p. Agnieszkę była rewelacyjna ! Natomiast ta sama rola w dalszych odcinkach grana przez p. Żak to już nie to samo... Niby rola "drugoplanowa", ale nie dało się tego oglądać. Widać, że p. Żak to miła kobieta i nie chcę jej obrażać, ale talentu aktorskiego nie ma w ogóle i to jest fakt. Poza tym p. Pilaszewska postawiła za dużą poprzeczkę i trudno było zagrać od niej lepiej. Szkoda, że odeszła z serialu... Miała straszną charyzmę i uwielbiałam ją jako Alinkę :)
Też się zgadzam, dla mnie nawet nie istnieje druga Alina, w dzieciństwie oglądałam wszystkie odcinki, ale kiedy rok temu postanowiłam obejrzeć "Miodowe Lata" znowu, zobaczyłam może jeden odcinek z Żakową i ten odcinek wystarczył żebym więcej nie oglądała. Co prawda do dzisiaj nie wiemy jak to się stało, że Pilaszewska odeszła, ale w momencie kiedy to się stało powinni zakończyć serial, a nie ciągnąć, dodając jeszcze te okropne "całkiem nowe lata miodowe".
Czytałam wywiady szukając odpowiedzi na to właśnie pytanie, dlaczego pani Pilaszewska musiała odejść z serialu... Z tego co się dowiedziałam wynika, że doszło do konfliktu między producentami i panią Agnieszką, która w jednym z wywiadów sama przyznała, że ma ciężki charakter i niektórym może ciężko się z nią pracować... Ale to nie zmienia faktu, że jest znakomitą aktorką! I tak ją kocham ! ;D