Kiedyś lubiłam to nawet oglądać. Szkoda że zrobili Całkiem nowe lata miodowe czy coś takiego. Mogło pozostać tak jak było.
Tak, ten nowszy "Całkiem nowe..." to zwyczajna lipa... Nie wiem skąd pomysł na taką koncepcję. Teraz jak patrzę sobie na pierwsze odc. "Miodowych...", to stwierdzam, że to najlepszy serial komediowy jaki widziałem :-)